We wtorek, w sądzie zeznawali 21-letni Piotr F. oraz jego rówieśnik, Adam G., którzy pod koniec stycznia (w nocy z 28 na 29) uczestniczyli w imprezie z Mariuszem W. i oskarżonym.
- Spotkaliśmy się o 21, w mieszkaniu wynajmowanym przez Damiana - mówił Piotr F. - Piliśmy whisky i wódkę, cały wieczór przegadaliśmy o samochodach.
Mariusz W. był bardzo zainteresowany bmw gospodarza, jak twierdzi świadek, sam chciał kupić podobny samochód. W czasie imprezy, Damian miał przyznać się kolegom, że kiedyś prowadził samochód pod wpływem alkoholu.
- Powiedział, że nigdy więcej tego nie zrobi, bo odwrócili się wtedy od niego wszyscy przyjaciele - zeznawał Adam G.
Około północy, Mariusz i Damian wstali i szykowali się do opuszczenia mieszkania.
- Wiedziałem, że idą do samochodu, dlatego poprosiłem Adama, by schował kluczyki - zeznawał Piotr F. - Nie chciałem, żeby zrobili coś głupiego.
Adam G. ukrył kluczyki od bmw za monitorem komputera, jednak Damian B. odnalazł je. Razem z Mariuszem wyszli z mieszkania. Świadkowie nie wiedzieli, co robią ich koledzy. Wyszli na balkon, by zapalić papierosa. W pewnym momencie zadzwonił telefon Damiana, który ten zostawił w mieszkaniu.
- W telefonie usłyszeliśmy głos nieznanej kobiety - mówił Adam G. - Powiedziała, że nasz kolega miał wypadek i prosił by zadzwoniła na ten numer. Przekazała nam, byśmy przynieśli jego dokumenty.
Na miejscu wypadku - w okolicy skrzyżowania al. Politechniki z ul. Wróblewskiego - Piotr F. i Adam G. zastali rozbite bmw. Samochód skosił słupki oddzielające jezdnię od trawnika i rozbił się na drzewie. Damian B., który prowadził auto, siedział w radiowozie i rozmawiał z policjantami. Badanie wykazało w jego organizmie 1,6 promila alkoholu. Mariusz W. już nie żył. Młody mężczyzna nie miał zapiętych pasów.
CZYTAJ: Śmiertelny wypadek na Politechniki. Pijany kierowca bmw rozbił się na drzewie
We wtorek, w sprawie Damiana B. nie zapadł jeszcze wyrok. Oskarżenie wystąpiło z wnioskiem o powołanie dwóch kolejnych świadków. Kolejna rozprawa wyznaczona została na połowę listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?