Tragedia rozegrała się ok. godz. 3 tuż za zjazdem z S14 na węźle Róża, na nitce drogi prowadzące w kierunku autostrady A1. Z nieustalonych dotąd przyczyn cysterna (na pajęczańskich numerach rejestracyjnych) zatrzymała się częściowo na prawym i częściowo na pasie ruchu, a jej kierowca (69-letni mężczyzna) wysiadł z szoferki i stał tuż obok.
Czytaj na kolejnych slajdach
Wówczas doszło do potrącenia. 69-latek został uderzony przez samochód dostawczy marki mercedes sprinter, który wjechał w bok cysterny. Świadkowie podjęli próbę reanimacji mężczyzny, którą przejęli strażacy. Dwie godziny później przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
-Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza, która pod nadzorem prokuratora prowadzi oględziny miejsca zdarzenia oraz zabezpiecza wszelkie ślady, mogące pomóc w ustaleniu okoliczności tego tragicznego zdarzenia - informuje nadkom. Joanna Szczęsna, oficer prasowy KPP w Pabianicach.
Miejsce zdarzenia zabezpieczało 5 ekip straży pożarnej.