Zaszła konieczność przeprowadzenia dodatkowych czynności leczniczych i diagnostycznych. Z uwagi na istnienie ryzyka, że dalsze leczenie w warunkach służby więziennej nie będzie możliwe, wobec 46-latka nie zastosowano aresztu, ponieważ mógł on stwarzać zagrożenie dla życia – wyjaśnia Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Do wypadku doszło 31 marca. Według prokuratury, pijany 46-latek kierując fiatem wjechał na skrzyżowanie na czerwonych światłach i zderzył się z oplem. W wypadku zginęła 46-letnia żona sprawcy. Ten zaś miał 1,9 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Warszawa sparaliżowana po ulewach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?