Około godz. 7 rano, jak wynika z relacji portiera, na podwórze przy ul Zachodniej 87 wjechała śmieciarka przeznaczona do opróżniania kontenerów. 36-letni operator wysiadł z samochodu i rozpoczął przygotowania do opróżniania kontenera.
Z niewiadomych przyczyn próbował coś "naprawić" między kabiną a częścią ładunkową samochodu. W tym momencie ramię wysięgnika przygniotło mężczyznę do samochodu. Pomoc została wezwana dopiero około godz. 8.30. Pracownik portierni był przekonany, że przy samochodzie wisi manekin i nie reagował. Gdy na miejsce przyjechali strażacy i zespół ratownictwa medycznego na ratunek było już za późno. Operator śmieciarki zginął.
- Okoliczności śmierci pracownika firmy odbierającej odpady będą szczegółowo wyjaśniać policjanci z I Komisariatu Policji w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej dla Łodzi-Śródmieścia - mówi kom. Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Policjanci na miejscu zabezpieczyli ślady kryminalistyczne, zabezpieczany jest też monitoring z sąsiadujących zabudowań. Kluczowe do wyjaśnienia przyczyny będą wyniki sekcji medyczno-sądowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?