Śnieg leży na chodnikach i przystankach, bo ekipy odśnieżają Łagiewniki

- Sama pętla niby jest odśnieżana, jednak nie ma jak do niej dojść. Dokładnie chodzi o długie przejście chodnikiem od bloku 263 do krańcówki. Od lat teren ten nie jest odśnieżany. Brnie się tam po kostki w śniegu lub w zmrożonych koleinach z lodu - denerwuje się mieszkanka Retkini.

Kto odpowiada za tą "ziemię niczyją"? Okazuje się, że odśnieżanie krańcówki przy Wyszyńskiego oraz chodników do niej przyległych nadzoruje wydział gospodarki komunalnej. Urzędnicy z tego wydziału obiecali, że na miejsce przyjedzie kontrola. Jeśli wykaże nieprawidłowości, firma odśnieżająca będzie musiała dokonać poprawek.

Ale problemy ze śniegiem są także na przeciwległym krańcu miasta. Na ul. Puszkina przy Andrzejewskiej, Dostawczej, Technicznej i Manewrowej, chodniki odśnieżane są tylko interwencyjnie, czyli nie po każdym opadzie śniegu. Żeby hałdy zniknęły trzeba apelować do wydziału gospodarki komunalnej.

- Odśnieżanie w poprzednią sobotę odbyło się po pięciu interwencjach w wydziale gospodarki komunalnej, kilku interwencjach w straży miejskiej na Widzewie i u zastępcy komendanta straży miejskiej - wylicza pan Przemysław, mieszkaniec os. Chrobrego na Widzewie. - Poza tym miasto w ogóle nie odśnieża chodników na ul. Technicznej i Manewrowej, więc ludzie chodzą białą jezdnią. A jest tu masa zakładów i tłumy przyjeżdżają do pracy. Co gorsza, jezdnia nie jest odśnieżona a kursuje po niej autobus linii nr 77. Podobna sytuacja jest na ul. Przybyszewskiego przy Czajkowskiego i na Augustowie - dodaje nasz Czytelnik.

Pracownicy wydział gospodarki komunalnej przyznają, że ulice wymienione przez Czytelnika odśnieżane są w trybie interwencyjnym. Jednak ze względu na powtarzające się sygnały o ich zaśnieżeniu bierze wydział pod uwagę włączenie ich do stałego planu odśnieżania w postępowaniu przetargowym.

Najwyraźniej odśnieżanie wszystkich dróg i chodników zaraz po opadach śniegu to dla wydziału gospodarki komunalnej zadanie niewykonalne. Może gdyby ekipy nie odśnieżały miejsc, w których akurat śnieg jest pożądany, starczyłoby pieniędzy i czasu na uprzątnięcie śniegu z ulic i chodników?

"Niedługo ferie, ale już teraz w weekendy dużo ludzi podąża do Lasu Łagiewnickiego. Główny trakt - ul. Wycieczkowa - pięknie odśnieżona, chodniki i szeroka ścieżka rowerowa również. Dodatkowo całość wysypana jest piaskiem" - pisze do nas w mejlu pan Witold, łodzianin. "Jak się po czym takim ciągnie sanki z dziećmi wspominać nie muszę. Dlatego mam wielką prośbę. Chodnik i ścieżka rowerowa są wyjątkowo szerokie. Czy nie można pozostawić chociaż metr dla wielbicieli zimowej rozrywki? Gwarantuje wdzięczność olbrzymiej rzeszy łodzian" - pisze w mejlu nasz Czytelnik.

Z wyrazami wdzięczności na razie trzeba będzie się wstrzymać, bo wydział gospodarki komunalnej wyjaśnia: "Prośba dotycząca pozostawienia pasa czystego śniegu o szerokości 1 m nie jest możliwa do spełnienia. Usługi odśnieżania są wykonywane zgodnie z założeniami przetargu na letnie i zimowe, ręczne i mechaniczne oczyszczanie pasów dróg publicznych na terenie Miasta Łodzi 2010 - 2013"