Miło zaskoczone były pracownice restauracji przy ul. Piotrkowskiej 100, które w sobotę (10 kwietnia) po raz pierwszy przyjmowały zamówienia klientów przed wejściem do lokalu. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Spacerowicze chętniej ulegali pokusie zjedzenia czegoś pysznego...
Czytaj więcej na następnej stronie, zobacz ZDJĘCIA
- Poza tym dziś jest sporo przechodniów - mówiły. - I fajnie, bo my też się nie nudzimy...!
Wspomniana restauracja była jedną z kilku otwartych tego wieczoru na reprezentacyjnej ulicy Łodzi. W każdej z nich można było wyłącznie zamówić jedzenie na wynos. Były też miejsca, w których można było usiąść i zjeść posiłek w środku, ale nie przyjmowały one klientów bez wcześniejszej rezerwacji.
Chętnych po jedzenie na wynos nie brakowało. Co chwila można było spotkać spacerowiczów niosących w ręku parujące smakowitości.
Nie wszyscy spacerowicze przyszli w sobotę na Piotrkowską po strawę. Niektórzy wyszli z domu, żeby zwyczajnie się przewietrzyć, przejść, odetchnąć od domowej scenerii. W pasażu im. Schillera czekało na nich zaskakujące show. Szczupły i wysoki artysta zabawiał ich sztuczkami cyrkowymi.
ZOBACZ ZDJĘCIA