Oba zespoły zmierzą się, w najbliższą sobotę, na stadionie przy ul. Piłsudskiego 138 w Łodzi i będzie to hit wiosny. Jeśli wygrają aleksandrowianie, a do tego dołożą triumf w kolejnym zaległym meczu z Wartą Sieradz, to ich przewaga nad widzewiakami wzrośnie do sześciu punktów.
Wróćmy jednak do wtorkowego meczu. Gospodarze rozpoczęli to spotkanie z ogromnym animuszem. Za nic w świecie nie chcieli dopuścić do starty punktów, jak to miało w pierwszej kolejce wiosny, kiedy to zremisowali bezbramkowo z Turem Bielsk Podlaski. Już w 8 minucie Sebastian Kobiera trafił w słupek. Potem spudłował Adrian Marcioch. Przewaga Sokoła przyniosła efekt pod koniec pierwszej połowy. Najpierw gola strzelił Sebastian Kobiera, a potem Bartosz Mroczek. W drugiej połowie miejscowi posiadali przewagę, ale pudłowali. Mecz oglądał, między innymi, Marcin Broniszewski, drugi trener Widzewa.
SOKÓŁ-KONSPORT ALEKSANDRÓW - GKS WIKIELEC 2:0 (2:0)
Bramki
1:0 - Sebastian Kobiera (42)
2:0 - Bartosz Mroczek (45+2)
Sokół: Michał Brudnicki – Damian Pawlak, Aleksander Ślęzak, Przemysław Woźniczak, Dominik Głowiński – Sebastian Kobiera, Bartosz Mroczek (77, Karol Korski), Łukasz Marciniak (66, Dawid Sarafiński), Łukasz Chojecki, Jakub Szarpak – Adrian Marcioch (83, Damian Bierżyński). Trener: Piotr Kupka. Kierownik drużyny: Dariusz Ścibiorek.
Wikielec: Jacek Malanowski –Paweł Kolcz, Szymon Jajkowski, Piotr Kacperek, Paweł Tomkiewicz - Rafał Śledź, Jakub Górski, Piotr Wypniewski, Bartosz Wrzosek - Borys Piórko-wski (74, Adrian Płoski) , Siergiej Gurov (64, Remigiusz Sobociński). Trener: Arkadiusz Klimek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?