Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sortownia odpadów przy Swojskiej w Łodzi. Radny PiS Włodzimierz Tomaszewski zawiadomił prokuraturę. Podejrzewa przestępstwo przy inwestycji

Marcin Bereszczynski
Marcin Bereszczynski
Radny Włodzimierz Tomaszewski złożył zawiadomienie do prokuratury załączając mnóstwo dokumentów
Radny Włodzimierz Tomaszewski złożył zawiadomienie do prokuratury załączając mnóstwo dokumentów Marcin Bereszczyński
Radny PiS Włodzimierz Tomaszewski zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku ze staraniami inwestora o wydanie pozwolenia dla sortowni i kompostowni przy ul. Swojskiej, gdzie ma być przetwarzanych 190 tys. ton odpadów rocznie. Jego zdaniem prezydent Łodzi mógł poświadczyć nieprawdę i działać na szkodę miasta i mieszkańców, ale z korzyścią dla inwestora.

Radny Włodzimierz Tomaszewski zawiadomił prokuraturę, bo chce żeby sprawdziła, czy doszło do nieprawidłowości w postępowaniu dotyczącym decyzji środowiskowej dla budowy kompostowni i sortowni przy ul. Swojskiej.

- W 2012 roku prezydent Łodzi wydała środowiskową dla kompostowni przy ul. Swojskiej. Decyzja była wadliwa, bo bez zgody mieszkańców - mówi Włodzimierz Tomaszewski. - Później okazało się, że cała inwestycja ma dotyczyć przetwarzania 190 tys. to odpadów rocznie, a decyzja środowiskowa dla kompostowni dotyczyła tylko 45 tys. ton rocznie. Marszałek woj. łódzkiego, który prowadzi postępowanie dotyczące wydania pozwolenia dla całej inwestycji pytał o tę decyzję. Dowiedział się, że to decyzja dla całej inwestycji, a nie tylko dla kompostowni. Dlatego podejrzewam, że doszło do poświadczenia nieprawdy. W efekcie doszło do działania na szkodę miasta i mieszkańców.

Zdaniem radnego Włodzimierza Tomaszewskiego jeśli marszałek wyda pozwolenie dla inwestycji, to inwestor będzie mógł dyktować ceny za odbiór odpadów i zanieczyszczać środowisko. Do powietrza dostaną się szkodliwe substancje, będzie hałas i odór na kilometr, a przy wietrze nawet do 5 km.

- Odór obejmie nawet teren Manufaktury - obawia się radny Włodzimierz Tomaszewski. - Do tego dojdzie hałas i niebezpieczeństwo związane z tysiącami ciężarówek z odpadami.

Radny Włodzimierz Tomaszewski jest przekonany, że władze miasta od lat dążyły do niszczenia łódzkiego systemu gospodarowania odpadami. Zaniechały spalarni, rozbudowy sortowni, a dla inwestora ze swojskiej wybudowały drogę za 8 mln zł. Podkreśla, że marszałek nie powinien wydawać zgody inwestorowi, bo nie ma całej dokumentacji. A jeśli ma podejrzenia poświadczenia nieprawdy, to też powinien powiadomić prokuraturę.

Do informacji podanych przez Włodzimierza Tomaszewskiego odniósł się - w imieniu miasta - radny Bartosz Domaszewicz.

- To klasyczna strategia złodzieja, który krzyczy "łapać złodzieja" - mówi Bartosz Domaszewicz. - PiS zrobił z Polski światowe wysypisko śmieci. Przez 2 lata wydano 700 pozwoleń na składowanie odpadów. Nie jest problemem przetwarzanie odpadów, jak przy swojskiej, tylko ich składowanie. Jeśli chodzi o odór, to od dwóch lat nikt nie zabrał się za ustawę odorową. Widać, mafia śmieciowa ma długie ręce. Radny Tomaszewski zawiadamiał już wcześniej prokuraturę, ale nic z tego nie wynikało. Może tym razem będzie inaczej? Nie znam wszystkich dokumentów w tej sprawie, ale od tego jest prokuratura, żeby je zbadać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki