Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spalony kościół w Mileszkach będzie rozebrany jesienią. Wiosną parafia św. Doroty i św. Jana Chrzciciela chce zacząć budowę [WIZUALIZACJE]

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Jeśli wszystko pójdzie dobrze wiosną rozpocznie się odbudowa drewnianego kościoła św. Doroty i św. Jana Chrzciciela w Mileszkach. Parafia szuka wykonawcy, choć ma dopiero połowę potrzebnej kwoty. Parafia liczy na datki, w piątek (3 lipca) dotację 75 tys. zł przekazał marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber.

Po pięciu latach od tragicznego pożaru kościoła w Mileszkach widać szanse na jego odbudowę. Parafia św. Doroty i św. Jana Chrziciela ma już gotowy projekt nowego kościoła. Jego autorem jest były wojewódzki konserwator zabytków w Łodzi Wojciech Szygendowski. Nowy kościół będzie niemal dokładną, drewnianą kopią dawnego budynku. Jest to możliwe dzięki zrobionej w latach 70-tych bardzo dokładnej i nowoczesnej jak na tamte czasy inwentaryzacji kościoła w ramach wpisu do rejestru zabytków.

Odtworzone zostaną rzeźbione elementy, przedsionek, wieża z zegarem i sygnaturka. Drewno, z którego wykonana będzie świątynia, zostanie postarzone. Podobny zabieg zastosowano m.in. przy budowiestacji Radegast. Wykorzystane zostaną też belki z wciąż znajdującego się w rejestrze zabytków prezbiterium kościoła. Elementy te zostaną ostrugane ze spalenizny i wmontowane we wnętrzu świątyni. Są bowiem zbyt słabe, my mogły stanowić element konstrukcji.

Projekt został już zaakceptowany przez obecną konserwator zabytków Aleksandrę Stępień. Parafia czeka teraz na wydanie jej pozwolenia na budowę.

- Jeśli uda się też wyłonić wykonawcę, chcemy jesienią rozpocząć rozbiórkę spalonych elementów i, jak Bóg da, na wiosnę chcemy rozpocząć budowę - mówi ks. Roman Kurzdym, proboszcz parafii w Mileszkach.

Jednak konieczność połączenia starych i nowych elementów komplikuje prace i utrudnia znalezienie wykonawcy. - Muszą to być fachowcy znający się nie tylko na drewnie, ale też na dawnych sposobach budowania i łączenia elementów- mówi ks. Roman Kurzdym.

Na razie parafia bada rynek. Jedna z ofert, którą dostała opiewa na kwotę 4,5 mln zł, kolejne 0,5 mln zł ma kosztować zabezpieczenie przeciwpożarowe. Parafia ma na razie nieco ponad połowę tej sumy. A prawdopodobnie kolejne 5 mln zł kosztować będzie odtworzenie rzeźbionych i złoconych ołtarzy, ławek, obrazów i pozostałego wyposażenia.

- Jeśli weźmiemy pod uwagę zarówno kwestie odbudowy i wyposażania kościoła to do zakończenia prac są jeszcze długie lata przed nami - mówi proboszcz.

Dlatego parafia wciąż zbiera datki na odbudowę. W piątek dotację na odbudowę zabytku uroczyście przekazał marszałek województwa Grzegorz Schreiber. Parafia dostanie w tym roku 75 tys. zł.

Tymczasem mieszkańcy, którzy w piątek zebrali się pod kościołem nie kryli wzruszenia i nadziei na odbudowę świątyni. Parafianka Małgorzata Tartanus ze społecznego komitetu odbudowy świątyni prosiła o pomoc. - Mileszkowianie mają wielkie i gorące serca oraz ręce chętne pracy, ale jesteśmy zbyt małą społecznością, by podołać temu zadaniu sami. - mówiła.

Pani Helena Kegler chodziła do spalonego kościoła przez 57 lat. O spalonym kościele mówi ze łzami w oczach. - To był nasz kościół. Bardzo za nim tęsknimy- mówiła.

Pożar drewnianego kościoła w Mileszkach. Spłonął zabykowy kościół [ZDJĘCIA, FILM]
Drewniany kościół św. Doroty i św. Jana Chrzciciela w łódzkich Mileszkach zbudowany został w 1775 r., choć parafia ma tradycje sięgające Średniowiecza. Zbudowany był z bali modrzewiowych i kryty gontem. Przez lata część elementów wymieniono, ale większość konstrukcji została zachowana. W środku znajdowało się cenne wyposażenie, m.in. gotyckie rzeźby z początków XVI w.

Kościół spłonął niemal doszczętnie nad ranem 31 sierpnia 2015 r. Prawdopodobnie nastąpiło zwarcie instalacji elektrycznej, co w połączeniu ze starym i suchym drewnem zakończyło się tragicznie. Spłonął dach i większa część ścian, ocalały tylko fragmenty konstrukcji. Zniszczone zostało też wnętrze.

Ogrom tragedii poruszył wiernych z Łodzi i regionu. Rozpoczęła się zbiórka pieniędzy, m.in. księża z archidiecezji łódzkiej złożyli się na przyszły stół ołtarzowy do świątyni. Pojawiły się dwie koncepcje odbudowy: postawienie nowoczesnego, murowanego kościoła, lub drewnianej rekonstrukcji. Zwyciężyła druga koncepcja.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki