W Rokitnicy koło Zgierza pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej.
- Strażacy ugasili płonący samochód, który był zaparkowany na drodze dojazdowej do lasu - mówi mł. bryg. Jędrzej Pawlak, oficer prasowy KWP PSP w Łodzi. - W środku na miejscu kierowcy znajdowało się zwęglone ciało. Spaliło się też trochę trawy dookoła.
Po godz. 12 na miejscu pojawili się policjanci. Na razie nie da się nic powiedzieć na temat przyczyny pożaru, czy doszło do nieszczęśliwego zdarzenia, wypadku czy też kierowca targnął się na życie. To będą wyjaśniać policjanci i prokuratorzy.
- Trwają oględziny - mówi podkom. Magdalena Nowacka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu. - Samochód zostanie zabezpieczony do badań, zostanie też przeprowadzona sekcja zwłok.
Działania policjantów nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Zgierzu.
- Ciało, bardzo zniszczone przez ogień, zostało zabrane do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja - mówi prok. Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Najprawdopodobniej należą one do 52-letniego mężczyzny z powiatu zgierskiego, który kilkanaście dni wcześniej stracił żonę. Jest za wcześnie, by mówić o tym, jak mogło dojść do tragedii, musimy poczekać na wynik sekcji zwłok.
Dwie godziny przed tragedią, mężczyzna był widziany przez świadków. Dokładnie zbadany zostanie także samochód, który uległ znacznemu spaleniu.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?