Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specjalna strefa rewitalizacji w Łodzi. Ograniczą prawa spadkobierców i lokatorów

Agnieszka Magnuszewska
Agnieszka Magnuszewska
Przez 10 lat ma obowiązywać ustawa związana z rewitalizacją centrum Łodzi. Ograniczone zostaną prawa spadkobierców kamienic i lokatorów, zyskają właściciele zabytków.

Pod koniec lutego łódzcy radni mają przyjąć uchwałę o specjalnej strefie rewitalizacji. Magistrat zyska dzięki niej dodatkowe prawa w walce ze zgłaszającymi się po latach spadkobiercami wyremontowanych kamienic. Zyska też prawa w negocjacjach z najemcami lokali komunalnych, ponadto będzie mógł przyznać dotacje dla właścicieli zabytków, które są wpisanie do ewidencji.

W piątek, 13 stycznia, pracownicy Biura ds. Rewitalizacji w łódzkim magistracie chcą skonsultować z mieszkańcami miejskich kamienic, przedsiębiorcami i właścicielami prywatnych nieruchomości projekt uchwały, który przygotowali dla Rady Miejskiej.

**CZYTAJ TEŻ:

Rewitalizacja Łodzi. Plac Wolności zmieni się nie do poznania

**

- Chcemy by jeszcze w lutym na terenie Łodzi została uchwalona specjalna strefa rewitalizacji, czyli specjalny obszar, na którym miasto może stosować specjalne narzędzia prawne ułatwiające przebudowę czy remonty kamienic i ulic - tłumaczy Marcin Obijalski, dyrektor Biura ds. Rewitalizacji. - Przykładowo strefa zabezpiecza interes miasta pod kątem zwrotu nieruchomości byłym właścicielom. Często spadkobiercy zgłaszają się po nieruchomości, które są już po remontach.

Tak było w przypadku kamienicy „Pod Gutenbergiem” przy ul. Piotrkowskiej 86. Upomniała się o nią Dorotha Newman ze Stanów Zjednoczonych, wnuczka ostatniego właściciela kamienicy przed 1945 r. Sprawa o odzyskanie budynku, wyremontowanego w latach 2010 - 2011, toczyła się długo, ale ostatecznie w ubiegłym roku sąd uznał, że właścicielem kamienicy pozostanie gmina.

- Żeby nie było ryzyka, że miasto zainwestuje unijne środki w remont kamienicy i będzie musiało ją oddać w prywatne ręce, strefa daje instrument ochronny. Sądy nie będą mogły nakazać zwrotu spadkobiercom wyremontowanej nieruchomości - mówi Obijalski.

**CZYTAJ TEŻ:

Rewitalizacja obszarowa Łodzi. Co dzieje się z osobami wyprowadzonymi z rewitalizowanych kwartałów?

**

Miasto będzie mogło zapłacić byłbym właścicielom kwotę, na którą wyceniona była nieruchomość przed remontem albo oddać im inny budynek.

Jednak specjalna strefa przewiduje też pomoc prywatnym właścicielom, ale tym, którzy będą chcieli remontować swoje zabytkowe budynki. Obecnie dotacje są udzielane tylko do remontów nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków. Kamienice i wille wpisane do ewidencji, pozostają bez wsparcia. A w specjalnej strefie nawet remonty budynków uwzględnionych w ewidencji zabytków będą dotowane.

Przystopowane natomiast mają być roszczenia najemców lokali komunalnych, którzy będą musieli się przeprowadzić na czas remontu kamienic. Chodzi o wybór lokalu zamiennego.

- Przeprowadzki lokatorów to skomplikowany i żmudny proces. W specjalnej strefie rewitalizacji będzie on doprecyzowany. Najpierw gmina będzie musiała podjąć negocjacje z najemcą lokalu i próbę przydzielenia mu lokalu zamiennego. Jeśli te próby się nie powiodą, a wiemy, że najemcy często mają duże oczekiwania, które nie są adekwatne do tego zasobu, którym dysponuje gmina, możemy poprosić o pomoc wojewodę. Będzie on mógł nakazać najemcy przeprowadzkę do lokalu zmiennego - tłumaczy Obijalski.

**CZYTAJ TEŻ:

Rewitalizacja w Łodzi. Uczelnie korzystają z gminnego programu rewitalizacji

**

Chociaż do tej pory lokatorzy otrzymywali przynajmniej trzy propozycje lokali zamiennych, o porównywalnym do dotychczasowego lokalu metrażu i standardzie, to część najemców je odrzucała.

Konsultacje
Specjalna strefa rewitalizacji ma zostać uchwalona na sesji Rady Miejskiej 22 lutego. Żeby rozwiać wątpliwości łodzian co do konsekwencji, jakie niesie ze sobą wytyczenie specjalnej strefy, pracownicy Biura ds. Rewitalizacji zapraszają na spotkanie w piątek o godz. 17 w Małej Sali Obrad.

- Hasło „Specjalna strefa rewitalizacji” wzbudza wśród łodzian sporo emocji. Spotkanie będzie okazją, by porozmawiać o przygotowywanym przez nas projekcie uchwały dotyczącym strefy - mówi Ewa Grabarczyk z Biura ds. Rewitalizacji.

Specjalna strefa rewitalizacji ma powstać na całym obszarze rewitalizacji, który został wytyczony na początku ubiegłego roku. Takie założenie zawarto w Gminnym Programie Rewitalizacji.

- Przewidujemy, że specjalna strefa rewitalizacji będzie obowiązywać 10 lat. Obejmie ona całe centrum Łodzi, czyli dawną strefę wielkomiejską, część Starego Widzewa (do ul. Niciarnianej - red.), część Górnej (Pabianicka - Bednarska - Paderewskiego- red.) i część Bałut (Źródłowa - Smugowa - Organizacji WIN - Piwna - red.) - mówi Ewa Grabarczyk .

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki