W pozostałych również łodzianki spotkają się z zespołami z czołowej piątki: za tydzień w środę o 17.45 zagrają w Polkowicach z CCC, a w sobotę, 12 marca, podejmować będą w Łodzi Lidera Pruszków. Zwycięstwo łodzianek w którymkolwiek z tych spotkań byłoby nie lada sensacją.
Zapewne więc trener Witold Bak i jego podopieczne potraktują te mecze jako element przygotowań do play-out (ostatnia piątka gra każdy z każdym mecz i rewanż, z zaliczeniem dotychczasowego dorobku, do chwili wyłonienia dwóch spadkowiczów). Liczymy przede wszystkim, że aktywniej i skuteczniej zaczną grać zawodniczki obwodowe: Roksana Schmidt, Alena Nowikowa, Magdalena Rzeźnik i Aleksandra Kaja, mocniej niż dotąd wspierając trio liderek Ugo Ohę, Leonę Jankowską i Magdalenę Losi.
AZS, prowadzony przez selekcjonera kadry Dariusza Maciejewskiego, przegrał 5 spotkań, na wyjazdach z Liderem (71:72), z Energą (67:74), z CCC (61:65), z Tęczą (52:56) i ostatnio u siebie z Wisłą (57:68). Potrafił jednak wygrać m.in. w Gdyni (60:51) i w Krakowie (75:74).W trakcie sezonu w zespole zaszły zmiany. Opuściły AZS Amerykanki Kalana Greene i Johanna Keedham oraz Białorusinka Jelena Leuczanka, a przybyły Amerykanka Lyndra Weaver i mająca szwedzki paszport Chioma Nnamaka.
Niekwestionowaną liderką zespołu jest australijska rozgrywająca Samantha Richards, która jednak nie zachwyciła niedawno na Widzewie (8 punktów), a w meczu z Wisłą nie zdobyła punktu.
W drużynie Maciejewskiego jest aż 5 kadrowiczek: Katarzyna Dźwigalska, Agnieszka Kaczmarczyk, Izabela Piekarska, Agnieszka Skobel i Justyna Żurowska. To nieporównanie silniejszy skład niż ma ŁKS.
Dziś: o godz.17.30 ŁKS Siemens - KSSSE AZS PWSZ Gorzów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?