Działania policji w sprawie Iwony Wieczorek. Tym razem w Sopocie, a nie w Gdańsku, gdzie kamery monitoringu po raz ostatni zarejestrowały zaginioną maturzystkę, policjanci prowadzą poszukiwania. Mimo upływu niemal 10 lat zniknięcia Iwony Wieczorek wciąż nie udało się wyjaśnić.
WIĘCEJ ZDJĘĆ I INFORMACJI NA KOLEJNYCH SLAJDACH
Iwona Kinda, matka Iwony Wieczorek o dzisiejszym wszczęciu poszukiwań dowiedziała się od dziennikarzy.
- Nie jest to pierwsze poszukiwanie przeprowadzone na sopockich działkach - mówi. - Wcześniej, z tego co wiem, badano dokładnie działkę należącą do babci jednego ze znajomych Iwony. Nic wówczas nie znaleziono. Rozszerzenie poszukiwań uważam za krok w dobrym kierunku.
Mama zaginionej dziewczyny z niepokojem czeka na wyniki poszukiwań.
- Toczyłam walkę z myślami, czy wolałabym dzisiaj już usłyszeć, że znaleziono Iwonę, czy też dalej żyć w niepewności co do jej losów - przyznaje. - Jednak po dziesięciu latach poszukiwań, oczekiwań, nadziei i rozpaczy wiem, że obojętnie w jakim miejscu, ważne by wreszcie znaleziono odpowiedź na pytanie, co stało się z moją córką.
WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE
Sprawa Iwony Wieczorek. Poszukiwania w Sopocie
- Obecnie przy wykorzystaniu nowych technologii i nowej metodyki prowadzone są czynności, by zweryfikować informacje oraz spróbować rozwikłać tę sprawę – potwierdza jedynie prokurator Ewa Bialik, rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej, której małopolska delegatura prowadzi śledztwo.
Informację o poszukiwaniach prowadzonych w czwartek 5 marca 2020 r. na terenie ogródków działkowych w Sopocie przy użyciu georadaru, psów poszukujących zwłok oraz dronów jako pierwsza podała rozgłośnia RMF FM.
WIĘCEJ - KLIKNIJ DALEJ
Maturzystka, Iwona Wieczorek zaginęła w ciepłą noc z 16 na 17 lipca 2010, gdy wracała z imprezy. Przez kilka lat nie udało się ustalić, co stało się dokładnie tej nocy. Korzystano z nagrań monitoringu, a w sprawę zaangażowali się nie tylko śledczy z Pomorza, ale też jasnowidz i detektyw Krzysztof Rutkowski.