Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa radnego Domaszewicza. Skarga tylko "w części zasadna". Co wydarzy się na sesji Rady Miejskiej w środę?

Marcin Darda
Marcin Darda
Za tylko "częściowo zasadny" komisja skarg, wniosków i petycji Rady Miejskiej Łodzi uznała skargę na wiceprzewodniczącego Rady Bartosza Domaszewicza (PO/KO). Oznacza to, że w środę podczas sesji nie będzie głosowania w sprawie pozbawienia go mandatu radnego. CZYTAJ DALE NA KOLENYM SLADZIE>>>
Za tylko "częściowo zasadny" komisja skarg, wniosków i petycji Rady Miejskiej Łodzi uznała skargę na wiceprzewodniczącego Rady Bartosza Domaszewicza (PO/KO). Oznacza to, że w środę podczas sesji nie będzie głosowania w sprawie pozbawienia go mandatu radnego. CZYTAJ DALE NA KOLENYM SLADZIE>>>Krzysztof Szymczak
Za tylko "częściowo zasadny" komisja skarg, wniosków i petycji Rady Miejskiej Łodzi uznała skargę na wiceprzewodniczącego Rady Bartosza Domaszewicza (PO/KO). Oznacza to, że w środę podczas sesji nie będzie głosowania w sprawie pozbawienia go mandatu radnego.

Wniosek o kontrolę działalności gospodarczej radnego Domaszewicza złożył 29 stycznia łodzianin Wojciech Bednarek. Zrobił to po doniesieniach medialnych, z których wynikało, że radny mógł uzyskiwać zlecenia dla swojej firmy, która zajmuje się sprzątaniem, od instytucji podlegających miastu Łódź.

Ustawa o samorządzie zabrania natomiast prowadzenia biznesów radnym na mieniu komunalnym gminy, w której ich wybrano, sankcją zaś jest wygaszenie radnemu mandatu, stąd też Bednarek wnioskował dodatkowo o ewentualne pozbawienie mandatu radnego Domaszewicza.

Miejscy prawnicy wniosek Bednarka zakwalifikowali jako skargę, stąd zajęła się nią komisja skarg, wniosków i petycji. Mimo, że Domaszewicz publicznie zaprzeczał, iż kiedykolwiek jego firma robiła interesy z instytucjami nadzorowanymi przez samorząd Łodzi, na kwietniowym posiedzeniu komisji, okazało się co innego.

W korespondencji do komisji Marzena Bomanowska, dyrektor Muzeum Kinematografii poinformowała, że w lipcu 2021 r. firma „Zrobimy porządek” Bartosza Domaszewicza otrzymała zlecenie na jednostkowe sprzątanie po remoncie za 6027 zł brutto (4,9 tys. zł netto). Poza tym - by ograniczyć się tylko do obecnej kadencji Rady Miejskiej - Domaszewicz jako bezrobotny skorzystał z dofinansowania na podjęcie działalności gospodarczej z Funduszu Pracy, poprzez Powiatowy Urząd Pracy, a zatem instytucję nadzorowaną przez miasto Łódź.

Pierwszy z tych przypadków jest szczególnie zastanawiający. W projekcie uchwały dotyczącym rozpatrzenia skargi przeczytamy, że pieniądze uzyskane za usługę sprzątania Muzeum Kinematografii przez firmę radnego zostały zwrócone, co było efektem "błędnego określenia wystawcy faktury", a korektę "skonsultowano z organami podatkowymi".

W projekcie uchwały nie przeczytamy zaś, że pieniądze, które zwrócił radny, przelano na konto firmy Zakład Usług Porządkowych Grażyna Domaszewicz, czyli matki Bartosza Domaszewicza. Co więcej, na fakturze ZUP Grażyna Domaszewicz widnieje data 31 stycznia 2022 r., co znaczy, że operacja została wykonana dwa dni po upublicznieniu wniosku Bednarka o kontrolę działalności radnego Domaszewicza.

Komisja - większością głosów radnych Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy i przy sprzeciwie radnego PiS - rekomenduje zatem projekt, wedle którego zasadne jest złożenie przez radnego Domaszewicza wyjaśnień, ale nie będzie głosowania w sprawie wygaśnięcia mandatu, bo - jak czytamy - "to odrębne postępowanie od postępowania w sprawie skarg i wniosków".

Na sesji możemy zatem spodziewać się wyjaśnienia radnego Domaszewicza, iż to firma jego matki była wykonawcą usługi sprzątania Muzeum Kinematografii, a jedynym głosowaniem w te sprawie będzie to w sprawie przyjęcia treści uchwały. Nawet w porządku obrad sesji ten punkt zatytułowano "Dyskusja w sprawie mandatu radnego Rady Miejskiej w Łodzi p. Bartosza Domaszewicza."

Jeśli uchwała przejdzie w tym kształcie, należy się spodziewać reakcji wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego. Wojewoda zaś może uznać, że mandat radnego Domaszewicza wygasł z mocy prawa, bo w świetle dokumentów ego firma podpisała umowę i wykonała usługę na mieniu gminy. Będzie to jednak decyzja nieprawomocna, bo przysługuje od niej odwołanie w Wojewódzkim, a potem w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki