Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawca wypadku na Dąbrowskiego prawomocnie skazany na 2 lata więzienia [ZDJĘCIA]

Andrzej Boratyński, Wiesław Pierzchała
Adrian W., sprawca śmiertelnego wypadku na ul. Dąbrowskiego, został we wtorek prawomocnie skazany przez Sąd Okręgowy w Łodzi na karę dwóch lat pozbawienia wolności. Wyrok sądu niższej instancji w tej sprawie został podtrzymany.

16 października 2011 roku 17-letni wówczas Adrian W. nie mając prawa jazdy wsiadł za kierownicę należącej do jego rodziców toyoty crusier. Na skrzyżowaniu Dąbrowskiego i Tatrzańskiej doprowadził do zderzenia z oplem astrą, a w wyniku wypadku na miejscu zginęła pasażerka opla - 21-letnia Agata. Brat kobiety został ranny.

ZOBACZ: Tragiczny wypadek na Dąbrowskiego [ZDJĘCIA+FILM]

Jak ustaliła prokuratura, Adrian W. wsiadł za kierownicę pod wpływem środków odurzających działających jak alkohol. Jechał aż 107 km/h, tymczasem na tym odcinku drogi obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Tatrzańskiej zignorował też czerwone światło.

W toku śledztwa Adrian W. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Był tylko raz na swojej rozprawie. Sąd skazał go pod koniec sierpnia 2013 roku. Wyrok - dwa lata więzienia i siedmioletni zakaz prowadzenia pojazdów w ruchu lądowym. Po wyroku rodzina zmarłej Agaty, nie chciała wnosić apelacji. Odwołała się natomiast obrona Adriana W.

CZYTAJ TEŻ: Adrian W. skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku na Dąbrowskiego [ZDJĘCIA]

Podczas wtorkowej rozprawy apelacyjnej w Sądzie Okręgowym w Łodzi, Adrian W. przeprosił rodzinę tragicznie zmarłej Agaty. -Wziąłem samochód, żeby popisać się przed kolegami - tłumaczył przed sądem. - Jest mi bardzo przykro z powodu tragedii, którą spowodowałem.

W trakcie rozprawy Jarosław Masłowski, pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, którymi byli mama i brat Agaty, zauważył, że Adrian W. wcześniej nie przepraszał i lekceważył całą sytuację, nie pojawiając się na rozprawach.

Obrońcy Adriana W. poprosili sąd o złagodzenie kary. Zaproponowali dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Sąd jednak podtrzymał wcześniejszy wyrok, uznając go za sprawiedliwy. Adrian W. ma spędzić za kratkami dwa lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki