Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedają mrożoną wodę zamiast ryby

Alicja Zboińska
Grzegorz Gałasiński / archiwum
Tak źle jeszcze nie było. Blisko 47 procent przebadanych ryb mrożonych ma fatalną jakość. Odkryli to inspektorzy handlowi z Łodzi, którzy skontrolowali 15 sklepów i hurtowni w Łodzi, Łasku, Sieradzu, Piotrkowie, Skierniewicach i Rawie Maz.

Nieprawidłowości stwierdzono w 13 placówkach, z uwagi na niewłaściwą jakość zakwestionowano 14 partii mrożonych ryb, czyli 46,7 proc. partii badanych laboratoryjnie.

Okazało się, że wśród ryb złej jakości znalazły się zarówno wyroby krajowe, jak i sprowadzone do nas z zagranicy przez firmy z Gniezna, Gdyni, Brzegu, Redy, Bydgoszczy, Gdańska, Połchowa, Szczecina, a nawet duńskiego Aalborga.

Zły wygląd i smak miały m.in. kostki z filetów mintaja bez skóry, kostki z łososia bez ości glazurowane, łosoś pacyficzny gorbusz w dzwonkach.

Zbyt duża warstwa mrożonej wody, czyli tzw. glazury, pokrywała kostki z filetów mintaja, pangi i suma, a także limandę żółtopłetwą.

Zbyt małą wagę w stosunku do deklaracji miały: filety z halibuta, limandy, tilapii nilowej, filetów mintaja bez skóry, mieszanka morska. Waga była zaniżona nawet o blisko 40 gramów. W składzie filetów z mintaja znalazł się natomiast niedeklarowany przez producenta fosfor. Waga też była zaniżona.

Inspektorzy zażądali usunięcia nieprawidłowości tam gdzie było to możliwe. W jedenastu najpoważniejszych przypadkach uchybień wszczęli postępowania, które mają doprowadzić do ukarania importerów i producentów. Nałożono dwa mandaty na kwotę 300 zł oraz wycofano przeterminowany towar.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki