Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sreten Lukić, serbski generał, odsiaduje karę za zbrodnie wojenne w Piotrkowie

Karolina Wojna
Sreten Lukić odbywa w Piotrkowie karę za zbrodnie wojenne, popełnione na Albańczykach w Kosowie pod koniec lat 90. minionego wieku.

Jednoosobowa, monitorowana całą dobę cela, żadnych specjalnych wymagań, telewizor z polskimi kanałami i zgłoszona chęć nauki języka polskiego - to więzienna codzienność 59-letniego Sretana Lukicia, serbskiego generała i byłego szefa serbskiej policji. Skazany przez Międzynarodowy Trybunał w Hadze na 20 lat więzienia za zbrodnie wojenne, popełnione w latach 90. ubiegłego wieku na Albańczykach w Kosowie, od końcówki października karę odbywa w Areszcie Śledczym przy ulicy Wroniej w Piotrkowie.

To drugi serbski generał, który trafił do piotrkowskiego aresztu na podstawie umowy między Polską a ONZ o przejmowaniu przez nasz kraj skazanych przez haski trybunał. Pierwszym był generał Radisłav Krstić, który w Piotrkowie - także w jednoosobowej celi - przebywa od marca ubiegłego roku.

Przyjazd Raislava Krstica do Piotrkowa Tryb. Film: Marek Obszarny

Międzynarodowy Trybunał w Hadze skazał Krsticia na 35 lat więzienia, uznając go za odpowiedzialnego za masakrę ośmiu tysięcy mężczyzn i chłopców w muzułmańskiej enklawie w bośniackiej Srebrenicy w 1995 roku. Już po osadzeniu Krsticia w Piotrkowie karę wymierzoną przez Trybunał w Hadze warszawski sąd dostosował do istniejącego w Polsce wymiaru 25 lat więzienia.

CZYTAJ: Radislav Krstić w Polsce. Zbrodniarz wojenny będzie odsiadywał karę w Piotrkowie

Ta sama procedura czeka Sretena Lukicia. O ile Krstić przyleciał tu śmigłowcem i pod eskortą antyterrorystów, Lukić do Piotrkowa został przywieziony. Jak mówi Jakub Białkowski, oficer prasowy Aresztu Śledczego w Piotrkowie, nowy osadzony nie tylko nie sprawia żadnych kłopotów, ale nie ma żadnych nietypowych życzeń, a przede wszystkim roszczeń.

- Jest bardzo kontaktowy i w rozmowie z wychowawcą już zadeklarował chęć nauki języka polskiego oraz poprosił o słownik. Z tego co wiem, zna też już podstawowe zwroty i potrafi zbudować prostą wypowiedź po polsku - dodaje porucznik Białkowski.

Do czasu dostosowania wyroku z Hagi do polskiego prawa Lukić ma status tymczasowo aresztowanego. Niewykluczone, że po przeprowadzeniu tej procedury obaj Serbowie zostaną umieszczeni w jednej celi. W tym momencie każdy z generałów ma monitorowaną całą dobę jedynkę na oddziale dla niebezpiecznych przestępców, co ma im zapewnić jak największe bezpieczeństwo.

W przypadku generała Krsticia to szczególnie ważne, bo podczas odsiadywania wyroku w brytyjskim więzieniu został zaatakowany przez muzułmańskich współwięźniów, którzy podcięli mu gardło. W Piotrkowie nie było żadnych takich incydentów, Krstić pracuje m.in. w więziennej bibliotece.

CZYTAJ TEŻ: Serbski zbrodniarz wojenny robi już zakupy w piotrkowskim więzieniu

Sreten Lukić to były szef serbskiej policji. W ręce trybunału oddał się dobrowolnie w 2005 roku. Pierwszy, nieprawomocny wyrok Międzynarodowy Trybunał Karny ds. Zbrodni Wojennych w byłej Jugosławii ogłosił w lutym 2009 roku. Lukić został uznany za winnego „planowania, organizowania i kontroli aktywności jugosłowiańskiego wojska i jednostek MSW w Kosowie, co przyniosło znaczną pomoc w realizacji wspólnego przedsięwzięcia przestępczego” i skazany na 22 lata więzienia. Po apelacji wyrok został złagodzony - ostatecznie generał w styczniu 2014 roku został skazany na 20 lat więzienia.

Polski sąd decyzję o przyjęciu kolejnego skazanego przez haski trybunał podjął rok temu. Sam Lukić - choć to nie jest wiążące - także zgadzał się na odbycie kary w Polsce. Do czasu przewiezienia do Polski prawdopodobnie przebywał w areszcie Trybunału Karnego w Hadze. Posiedzenie sądu w Warszawie w sprawie dostosowania kary generała do polskiego prawa zostało wyznaczone na początek grudnia.

Będzie trzeci Serb?

Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii w Hadze w styczniu 2014 roku zwrócił się do Polski o przyjęcie do odbycia kary dwóch Serbów - Sretena Lukicia i Vladimira Lazarevicia, byłego dowódcy wojsk serbskich w Kosowie.

W listopadzie 2014 roku, wydając orzeczenie ws. Lukicia, warszawski sąd odroczył - ze względu na stan zdrowia - sprawę Lazarevicia, występując do MT w Hadze o jego dokumentację medyczną. Stało się to na wniosek pełnomocnika Serbów po informacji, przekazanej przez Lazarevicia. Sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie, informuje, że sąd oczekuje na uzupełniającą dokumentację lekarską skazanego. Po jej otrzymaniu wyznaczy posiedzenie ws. ewentualnego przyjęcia Lazarevicia.

kw

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sreten Lukić, serbski generał, odsiaduje karę za zbrodnie wojenne w Piotrkowie - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki