Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stacja kolejowa w Smardzewie nie ma pochylni dla wózków inwalidzkich [ZDJĘCIA]

Marcin Bereszczyński
Stacja w Smardzewie nie ma pochylni dla wózków inwalidzkich z jednej strony peronów. Niepełnosprawni muszą być przenoszeni po schodach.

Z peronów w Smardzewie można zjechać wózkiem inwalidzkim tylko na jedną stronę. Zjazd na drugą stronę peronów nie jest możliwy, bo pochylnia dla wózków kończy się schodami. W ostatnim czasie niepełnosprawny, korzystający z elektrycznego wózka inwalidzkiego, nie był w stanie zjechać z peronu w Smardzewie (gm. Zgierz) i napisał skargi do Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i PKP PLK.

- Z jednej strony stacja nie ma pochylni dla wózków. Zjazd drugą stroną wymaga dojazdu do przejazdu kolejowego znajdującego się daleko. To ok. 500 metrów w jedną i 500 metrów w drugą stronę - napisał do nas Czytelnik. - Ile zabiegów kosztowało mnie wydostanie się ze stacji, a ile dostanie się na nią, gdy wracałem do domu, to trudno tu opisać. To był horror. To skandal, że oddano stację z tak wielką wadą konstrukcyjną.

Niepełnosprawny domaga się naprawy wadliwie wykonanych prac. Żąda uwzględnienia podstawowych potrzeb osób poruszających się na wózkach.

- Na nowo wybudowanych stacjach powinniśmy bez niczyjej pomocy, bezpiecznie, bez narażania zdrowia i życia opuścić peron - pisze niepełnosprawny, podając przykład przystanku kolejowego w Borszewicach, który jego zdaniem został zmodernizowany tak, że niepełnosprawni nie mają tam kłopotów.

Stacja w Smardzewie została przebudowana w 2014 r. przez PKP PLK. Był to jeden z 17 przystanków, który zbudowano lub przebudowano dla ŁKA za 52 mln zł.

- Roboty budowlane zostały wykonane prawidłowo, zgodnie ze sztuką budowlaną - napisał Adam Adamski, zastępca dyrektora ds. eksploatacyjnych w Zakładzie Linii Kolejowych w Łodzi. - W przypadku uzyskania dodatkowych środków finansowych rozważymy możliwość złagodzenia niedogodności przejazdu dla osób niepełnosprawnych z drugiej strony peronu.

- Projekt obiektu został zatwierdzony przez Łódzki Urząd Wojewódzki. Dostęp dla osób niepełnosprawnych i dodatkowo oznaczone miejsce parkingowe zostały zapewnione od ul. Smardzewskiej. Z drugiej strony układ terenu sprawiał, że nie było możliwości zainstalowania bezpiecznych podjazdów - dodał Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.

Czytelnik zarzucił spółce ŁKA, że nie zareagowała na skargę. ŁKA twierdzi, że natychmiast przekazała sprawę do PKP PLK.

- W lipcu otrzymaliśmy od niepełnosprawnego pasażera list, w którym opisuje on kłopot z dostaniem się na przystanek kolejowy w Smardzewie. Jako przewoźnik troszczący się o komfort podróży pasażerów i wrażliwy na potrzeby osób niepełnosprawnych, niezwłocznie, bo 16 lipca, przekazaliśmy list do zarządcy przystanku, czyli PKP PLK. Już 27 lipca otrzymaliśmy od PKP PLK odpowiedź, z której wynika, że zarządca z uwagą przyjrzy się opisywanej sprawie - mówi Anna Kulik z Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.

A pochylni nadal nie ma...

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki