Międzynarodowa firma doradcza Cresa przygotowała raport „Occupier Economics: Rynek biurowy w Łodzi, I połowa 2018 roku”. Wynika z niego, że łódzki rynek biurowy pozostaje w fazie równowagi, ale prognozy mówią o dużej fali podaży powierzchni biurowej.
W pierwszych sześciu miesiącach tego roku do użytku oddano tylko jedną inwestycję. To biurowiec TME (Transfer Multisort Elektronik) o powierzchni 5,5 tys. mkw. W tym czasie najemcy w różnych biurowcach wynajęli 27,8 tys. mkw z czego ponad 70 proc. stanowiły nowe umowy. Trzy największe umowy najmu na łódzkim rynku biurowym w pierwszym półroczu zostały podpisane przez firmy GFT Poland (renegocjacja najmu 4,1 tys.mkw w Sterlinga Business Center), Clariant (3,7 tys. mkw w Monopolis M1) oraz ING Bank Śląski (renegocjacja najmu 2,2 tys. mkw w budynku Hammermed). Dla porównania w ubiegłym roku Fujitsu Technology Services podpisał umowę najmu z Textorial Park na powierzchnię 10 tys. mkw. Dwa lata temu Ericsson wynajął 8,4 tys. mkw w University Business Park. W ubiegłym roku podpisana została również umowa firmy Confidential na powierzchnię 6,6 tys. mkw w Ogrodowa Office, który niebawem zostanie oddany do użytku. W tym obiekcie ma być aż 24,7 tys. mkw powierzchni biurowej. Jeszcze więcej ma być w Ghelamco NCŁ, bo aż 43 tys. mkw. Budowa ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. Kolejna inwestycja w Nowym Centrum Łodzi to biurowiec HB Reavis NCŁ, gdzie będzie 30 tys. mkw powierzchni biurowej. Centrum Biurowe Fabryczna ma mieć 28 tys. mkw, a Brama Miasta 25,3 tys. mkw. W budowie są też Monopolis M1 (7,2 tys. mkw), Hi Piotrkowska 155 (18,3 tys. mkw) i Imagine (13,8 tys. mkw). Z prgnoz wynika, że w przyszłym roku Łódź przekroczy poziom 500 tys. mkw oddanej do użytku powierzchni biurowej.
- Obserwujemy duże zainteresowanie biurami coworkingowymi, szczególnie wśród firm, które dopiero rozpoczynają swoją działalność w Łodzi, bądź są kilkuosobowymi filiami warszawskich spółek. Z kolei więksi najemcy o ugruntowanej pozycji rynkowej skupiają swoją uwagę na budynkach biurowych klasy A, które ułatwiają pozyskiwanie najbardziej utalentowanych pracowników - mówi Marta Pyziak, dyrektor łódzkiego biura firmy Cresa.
Autorzy raportu dotyczącego łódzkiego rynku biurowego zwracają uwagę, że poziom pustostanów na koniec drugiego kwartału wyniósł 8,6 proc. Jest niższy w porównaniu z marcem o 1 punkt procentowy, ale wyższy o 2,6 punktu procentowego w stosunku do stanu na koniec pierwszego półrocza ubiegłego roku.
Firma Cresa analizowała również poziom absorbcji, czyli wzrostu wielkości wynajętej powierzchni w określonym czasie.
- Absorpcja w pierwszej połowie bieżącego roku w Łodzi wyniosła 8,1 tys. mkw i była aż o ponad 70 proc. niższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jest to jednak chwilowy spadek wynikający z aktualnie mniejszej liczby oddawanych do użytku budynków. Z nadejściem nowej fali podaży i uwzględniając umowy zawierane przez właścicieli realizowanych obiektów, można spodziewać się znaczącego wzrostu tego wskaźnika począwszy od drugiej połowy roku - mówi Bolesław Kołodziejczyk, dyrektor działu badań rynkowych i doradztwa w firmie Cresa Polska.
W Łodzi stale rosną czynsze w biurowcach. Cresa zauważyła, że obecnie czynsze wywoławcze w centrum wynoszą 9-14 euro za mkw miesięcznie, natomiast poza centrum od 8 do 12 euro. W raporcie dotyczącym łódzkiego rynku nieruchomości komercyjnych przygotowanym przez firmę Cushman&Wakefield zanotowano, że w ubiegłym roku najwyższe czynsze transakcyjne w Łodzi kształtowały się na poziomie 11,5 - 13,2 euro za mkw. Pod tym względem łódzkie biurowce były tańsze niż w innych miastach. W Trójmieście, Katowicach i Poznaniu najwyższe czynsze sięgały 14 euro za mkw, a w Krakowie i Wrocławiu były jeszcze wyższe.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?