Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanisław Łukoś przejął obowiązki prezesa łódzkiego lotniska

Agnieszka Jasińska
Dziennik Łódzki/archiwum
Po tragicznej śmierci Przemysława Nowaka, obowiązki prezesa łódzkiego lotniska przejął Stanisław Łukoś. Tak zdecydowała we wtorek Rada Nadzorcza łódzkiego lotniska.

Decyzja Rady Nadzorczej łódzkiego lotniska była jednogłośna.

- Stanisław Łukoś pełnił na lotnisku funkcję dyrektora ds. inwestycji i rozwoju - mówi Ewa Bieńkowska, rzeczniczka łódzkiego lotniska.

Niebawem rozpisany zostanie konkurs na stanowisko prezesa portu.

Przemysław Nowak był prezesem łódzkiego lotniska od 1 lipca 2011 r. Zastąpił na tym stanowisku Leszka Krawczyka. Wcześniej Nowak pełnił funkcję Prezesa Zarządu Mazowieckiego Portu Lotniczego. Od wielu lat pasjonował się skokami spadochronowymi. Miał na koncie ponad 1800 udanych skoków i lądowań.

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę podczas skoku ze spadochronem na lotnisku Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że spadochron skoczka otworzył się normalnie, ale kłopoty pojawiły się przy samym lądowaniu. Nowak doznał m.in. złamania kręgosłupa, miednicy i prawej kości udowej. W stanie krytycznym został śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowany do szpitala im. Kopernika w Łodzi. Pomimo starań lekarzom, nie udało się go uratować.

CZYTAJ TAKŻE:Tragiczny wypadek Przemysława Nowaka, prezesa łódzkiego lotniska

W środowisku skoczków Nowak miał pseudonim "Singer". Zdaniem kolegów z piotrkowskiej strefy zrzutu, przyczyną wypadku był ludzki błąd.Nowak miał wykonać trudny manewr na zbyt niskiej wysokości. Wstępny raport o przyczynach wypadku Komisja Badania Wypadków Lotniczych ma przedstawić w ciągu miesiąca.

ZOBACZ TEŻ: Przemysław Nowak - wielki miłośnik skoków spadochronowych [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki