1/6
Wielcy artyści w łódzkiej Wytwórni. Zobaczcie ->

Wielcy artyści w łódzkiej Wytwórni. Zobaczcie ->

2/6
Stanisław Soyka...

Stanisław Soyka

Mówi się o nim „zwierzę muzyczne”. Ciągle się zmienia, dużo improwizuje, a mimo to jego kompozycje można poznać już po kilku pierwszych dźwiękach.

Stanisław Soyka – śpiewak, instrumentalista, kompozytor – już od lat należy do grona największych artystów polskiej sceny muzycznej. Komponuje i śpiewa pieśni o miłości oraz jej braku, pieśni o tęsknocie i spełnieniu. Nie ucieka przed wielkimi problemami współczesności. W jego dorobku znajdziemy ponad trzydzieści albumów, z których kilka osiągnęło multiplatynowe nakłady. Nigdy nie poddał się modom i trendom.

Wypracował swój własny język muzyczny, a bogactwo repertuaru może przyprawiać o zawrót głowy. Posiada na koncie dziesiątki autorskich kompozycji, lecz trudno pominąć fakt, że skomponował muzykę do wielu wierszy poetów polskich i... nie tylko.

Na początku roku ukazała się płyta „Muzyka i słowa Stanisław Soyka”. To pierwsza tak osobista artystyczna wypowiedź od piętnastu lat. Artysta muzycznie określa nowy album jako folk z przymrużeniem oka, ale – jak dodaje: Można na nim usłyszeć późne lata 70., rhythm & bluesa, wpływy reggae, a także po prostu – ballady.

Ten – w pełni autorski – album dzisiejszego Soyki jest prostolinijny, prawdziwy i szczery. To muzyczne wyznanie bez podrasowania. Jest tu polonez, jest i tango, w którym odbywa się cała amplituda uczuć: miłość, zazdrość, ciepło, zimno, gorąco. Jest pieśń o miłości do Warszawy i o tym, jaka do niej prowadziła droga – „Lubię wracać do Warszawy”, a także kompozycja szczególna: jak niewysłany list dojrzałego sześćdziesięcioletniego „chłopaka” do swych rodziców: „Mamulu, Tatulu”.

Przed koncertem w łódzkiej Wytwórni odbędzie się uroczysta Gala wręczenia nagród „Człowieka ze Złotym Uchem”. Artysta zostanie uhonorowany statuetką w uznaniu za „szczególną wrażliwość muzyczną oraz kunszt słowa”.

3/6
Misia Furtak...

Misia Furtak

Wokalistka, basistka, autorka tekstów, kompozytorka i dziennikarka. Laureatka „Paszportu Polityki”, Fryderyka i nagrody im. Grzegorza Ciechowskiego. Dawniej frontmanka zespołu Très.B i solowego projektu Misia Ff. Za pracę z kwintetem Wojtka Mazolewskiego nagrodzona Złotą Płytą. Zagrała kilkaset koncertów w całej Europie i Japonii. 25 stycznia 2019 r. ukazał się jej nowy album pod tytułem „Co przyjdzie?" (wyd. Agora), który już teraz zbiera znakomite recenzje wśród polskich krytyków.

- To jest płyta o zmianach. Zarówno gwałtownych, jak i tych następujących powoli. O strachu przed nimi i ich nieodwracalnością, konieczności zadawania pytań, pragnieniu odroczenia katastrofy, próbie budowania szalup i nadziei, że mimo wszystko nie będziemy ich potrzebować - mówi o swoim najnowszym krążku Misia Furtak.

4/6
Mick Harvey...

Mick Harvey

Harvey to australijski multiinstrumentalista, producent i kompozytor. Występował m.in. z zespołami: Nick Cave and the Bad Seeds, Crime And The City Solution, The Birthday Party oraz The Boys Next Door. Produkował nagrania PJ Harvey, Nicka Cave'a, Rowlanda S. Howarda czy Anity Lane.

Potrzeba było wielu lat, by Mick Harvey powrócił do projektu przekładu utworów Serge'a Gainsbourga na język angielski. Po ukazaniu się albumu "Delirium Tremens" nadszedł czas na finał serii - "Intoxicated Women".

Płyta "Intoxicated Women" zawiera wiele duetów i piosenek napisanych przez Gainsbourga dla takich artystów jak: France Galle, Juliette Greco i Brigitte Bardot, a rozpoczyna się oszałamiającą wersją "Je T'aime (Moi non plus)", zatytułowaną "Ich Liebe Dich (Ich Dich Auch Nicht)". Płytę, czy raczej tom 4 poezji Gainsbourga zamyka utwór „Cargo Cult ", pochodzący z klasycznego albumu "Melody Nelson". Ten ostatni, jak dotychczas, album Australijczyka wydała kultowa wytwórnia Mute Records. Płyty z piosenkami Gainsbourga zyskały wyłącznie pozytywne opinie w prasie branżowej. The Guardian określił je jako "objawienie i radość".

Przygotowanie albumów prezentujących dorobek francuskiego poety trwało wiele lat. Realizacja dwóch ostatnich albumów rozpoczęła się w roku 2015. Piosenki nagrywano w Australii i w Niemczech. Nad ostatecznym kształtem "Delirium Tremens" oraz "Intoxicated Women" czuwali producenci Toby Dammit (nagrywający z The Stooges, Residents) i Bertrand Burgalat (z francuskiej wytwórni Tricatel). Muzycznie Harveya wspierali m.in.: Glenn Lewis na basie i Hugo Cran na perkusji.

Mick Harvey wystąpi podczas 11. edycji Międzynarodowego Festiwalu Producentów Muzycznych Soundedit na jedynym w tym roku koncercie w Polsce. Jego występ poprzedzi Galę wręczenia nagród "Człowieka ze Złotym Uchem". Artysta otrzyma także w tym roku statuetkę w uznaniu za "wybitne dokonania w dziedzinie produkcji muzycznej".

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

PKOl zaprezentował stroje Polaków na ceremonię otwarcia igrzysk w Paryżu [ZDJĘCIA]

PKOl zaprezentował stroje Polaków na ceremonię otwarcia igrzysk w Paryżu [ZDJĘCIA]

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Teraz bezpłatnie sprawdzisz amortyzatory. Zobacz gdzie!

Teraz bezpłatnie sprawdzisz amortyzatory. Zobacz gdzie!

Zobacz również

Sandra Kubicka poskarżyła się w mediach na lekarzy pracujących na SOR-e w Barlickim!

Sandra Kubicka poskarżyła się w mediach na lekarzy pracujących na SOR-e w Barlickim!

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy