- Absolutnie nie rekomenduję dalszego otwierania szkół – to deklaracja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego ze środowego poranka (27.01 br.). Dodał, że na razie nic się nie będzie działo w sprawie szkół.
- W drugim tygodniu lutego powtórzymy badania przesiewowe nauczycieli i dopiero po wynikach tych badań będziemy rekomendowali dalsze kroki - powiedział szef resortu zdrowia.
Na tej podstawie można zatem nie brać pod uwagę już zapowiadanego powrotu do szkół od 8 lutego uczniów z klas VIII czy maturalnych.
- Jeżeli okaże się, że otwarcie szkół dla uczniów z klas I-III nie przyniosło wzrostu odsetka zachorowań, to pojawi się przestrzeń do podejmowania dalszych decyzji – dodał Adam Niedzielski.
Tymczasem jeszcze w poniedziałek, 25 stycznia br. wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski mówił, że w lutym jest szansa na powrót do szkół większej liczby uczniów.
Na razie analizujemy sytuację epidemiologiczną – powiedział na antenie Polskiego Radia Łódź. Podkreślił, że pierwsze oceny powrotu dzieci z klas I-III do szkół będą możliwe dopiero za kilka dni, kiedy resort edukacji będzie miał pierwsze dane epidemiczne. Wstępnie – w ocenie Rzymkowskiego – decyzja o powrocie do szkół była dobra.
- Będziemy głęboko analizowali możliwość rozszerzenia otwarcia szkół o kolejne klasy – zapowiedział. - Może to nastąpić naprawdę bardzo szybko.