Statystyczne podsumowanie 21. kolejki PKO Ekstraklasy
Statystyki nie kłamią? Nie do końca. Jak co kolejkę w PKO Ekstraklasie przeanalizowaliśmy najciekawsze liczby drużynowe i indywidualne. Który zespół w minionej serii spotkań miał największe posiadanie i najwięcej podawał? Kto oddawał najwięcej strzałów na bramkę rywali? Którzy zawodnicy najbardziej błyszczeli na boisku? Sprawdź podsumowanie statystyczne 21. kolejki PKO Ekstraklasy!
Kliknij strzałkę W PRAWO, by przejść do pierwszego slajdu >>
Posiadanie piłki - największe i najmniejsze
Z drużyn, które przynajmniej na pierwszy rzut oka posiadania piłki, powinny najbardziej dominować na boisku, nie wygrała żadna. Legia Warszawa i Wisła Kraków po bardzo słabej grze przegrały u siebie 0:1, a Śląsk Wrocław długo musiał gonić wynik w Łęcznej i w końcu wyciągnął remis 1:1. Natomiast Stal Mielec i Warta Poznań pokazały, że szczelna defensywa i posiadanie na poziomie 43% w zupełności wystarczają, by zdobyć komplet punktów na wyjazdach.
57% - Legia Warszawa, Śląsk Wrocław, Wisła Kraków
56% - Lechia Gdańsk, Radomiak Radom
...
43% - Warta Poznań, Górnik Łęczna, Stal Mielec
Liczba podań - największa i najmniejsza
W przypadku Legii Warszawa i Wisły Kraków duża przewaga w posiadaniu piłki znalazła przełożenie w podaniach. To zawodnicy tych zespołów, głównie obrońcy i defensywni pomocnicy na własnej połowie, wymienili w 21. kolejce największą ilość podań. Niestety tiki-taka w wykonaniu Wojskowych i Białej Gwiazdy nie przełożyła się na ani jeden punkt, ani nawet zdobytą bramkę. A po występie swoich piłkarzy, pracę stracił Adrian Gula... Niewielka liczba wymienionych podań nie przeszkodziła natomiast Cracovii i Rakowowi Częstochowa w odniesieniu ważnych zwycięstw.
600 (494 celne) - Legia Warszawa
580 (465) - Wisła Kraków
527 (411) - Górnik Zabrze
...
347 (261) - Raków Częstochowa
347 (250) - Cracovia
329 (175) - Górnik Łęczna
Strzały w meczu - najwięcej i najmniej
Bez strzałów nie ma goli. Zespołem, który najmniej próbował nękać bramkarza rywali była Legia Warszawa, która miała tylko 5 takich prób (4 celne), ale żadna z nich nie zmusiła do większego wysiłku Adriana Lisa. Jeszcze gorzej wypadli piłkarze Wisły Kraków, którzy w meczu u siebie nie byli w stanie oddać ani jednego celnego uderzenia. Na drugim biegunie jest liderujący Lech Poznań, który co i rusz ostrzeliwał bramkę Tomasza Loski. W rezultacie aż 5 prób znalazło drogę do siatki. Istną kanonadę urządzili sobie w zaśnieżonej Łęcznej zawodnicy Śląska Wrocław, którzy w ostatnim kwadransie zdołali doprowadzić do remisu.
22 (8 celnych) - Śląsk Wrocław
20 (10) - Górnik Zabrze
18 (11) - Lech Poznań
...
9 (2) - Warta Poznań
8 (1) - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
8 (0) - Wisła Kraków
5 (4) - Legia Warszawa
