Storczyk nazwany imieniem Uniwersytetu Łódzkiego. Orchidea Heteranthocidium universitas-lodziensis podniesie prestiż UŁ?

Orchideę Heteranthocidium universitas-lodziensis wyprawa z badaczką UŁ w składzie odkryła w Ekwadorze w 2018 r.

Roślina znana jest obecnie wyłącznie z prowincji Morona-Santiago, gdzie rośnie na wysokości ok. 1350 m n.p.m. Andyjski storczyk wytwarza bardzo długi kwiatostan złożony z licznych brązowo-żółtych kwiatów. Od wcześniej znanych roślin z rodzaju Heteranthocidium gatunek z UŁ w nazwie różni się budową środkowego płatka w kwiecie.

W świecie nauki nowy gatunek objawił się w 2019 r. dzięki publikacji artykułu z opisem odkrycia w specjalistycznym magazynie Phyton.

– Nazwa nowej orchidei jest wyrazem uznania za wysiłek podjęty przez władze UŁ na rzecz rozwoju polskich badań tropikalnych – tłumaczy prof. Marta Kolanowska. Dodaje, że ten wysiłek należy wzmagać w obliczu wzrostu tempa wymierania gatunków w strefie równikowej.

Aktywność badaczy UŁ w odkrywaniu nowych gatunków różnych organizmów to argument używany przez władze tej uczelni w staraniach o przyznanie jej statusu „badawczej”.

Przypomnijmy: już za dwa tygodnie polskie szkoły wyższe spodziewają się werdyktu ministerstwa nauki w sprawie wybrania dziesięciu z nich do kategorii badawczych. Czyli takich, które będą cieszyły się nie tylko prestiżem, ale i dodatkowymi pieniędzmi z resortu.

We wrześniu 20 uczelni ubiegających się o tytuł badawczej wysłało swoje delegacje do Warszawy. Ta z Uniwersytetu Łódzkiego wyliczała przed zespołem międzynarodowych ekspertów, że naukowcy UŁ odkryli przez ostatnią dekadę 500 nowych gatunków.

Tymczasem prof. Marcie Kolanowskiej (z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŁ) świetnie wychodzi również współpraca z naukowcami z innych ośrodków. Profesor z Łodzi jest m.in. prezesem Fundacji Biodiversitatis. Zebrała ona fundusze na wykupienie 30 hektarów północnoandyjskiego lasu górskiego, aby stworzyć w nim rezerwat i stację badawczą. W tej sprawie trwają teraz uzgodnienia z władzami Kolumbii. Fundacja, poza naukowcami z UŁ, skupia także innych badaczy z Polski oraz z zagranicy, którzy, aby zrealizować swój plan, zdołali zebrać 200 tys. zł (ze znaczącym wkładem stowarzyszenia wspierającego ochronę storczyków ze Stanów Zjednoczonych).