Monika Stasiak, jedna z rzeczniczek Strajku dla Ziemi, mówi: „Wychodzimy na ulice, bo mamy dość bierności polityków. Nasze postulaty są cały czas te same – skraca się tylko czas, który mamy jako ludzkość na uniknięcie katastrofy klimatycznej. Wychodzimy na Strajk wszyscy, bo wszyscy będziemy musieli podzielić los naszej płonącej planety”.
Strajk dla Ziemi - 27 września - będzie podsumowaniem Tygodnia Akcji na rzecz Klimatu, na który składają się Młodzieżowy Strajk Klimatyczny oraz protest przygotowywany przez Extinction Rebellion.
Data protestu nie jest przypadkowa: 23 września w Nowym Jorku odbywa się szczyt ONZ, który wraz z grudniową konferencją COP 25 w Chile będzie kluczową platformą do podjęcie wiążących ustaleń w światowej polityce klimatycznej.