1/6
Prezes MPK Łódź po strajku ostrzegawczym: Nie udało się...
fot. Grzegorz Gałasiński

Prezes MPK Łódź po strajku ostrzegawczym: Nie udało się osiągnąć porozumienia ze związkami

2/6
W czwartek 5 marca wczesnym rankiem odbył się strajk w MPK...
fot. Grzegorz Gałasiński

W czwartek 5 marca wczesnym rankiem odbył się strajk w MPK Łódź. Wcześniej, w środę odbyły się negocjacje między zarządem MPK a związkowcami.


- Trwały 12 godzin, ale nie przyniosły porozumienia - mówi Zbigniew Papierski, prezes MPK Łódź. - Propozycja podwyżek płac była oparta na możliwościach finansowych spółki. Zaproponowaliśmy podwyżki w wysokości 1 zł do stawki godzinowej oraz 168 zł do stawki miesięcznej, od 1 stycznia 2020 oraz powrót do rozmów 15 maja.

Tymczasem związki zawodowe domagają się podwyżki w wysokości 3 zł do stawki godzinowej oraz 500 zł do stawki miesięcznej.

CZYTAJ WIĘCEJ >>>>



3/6
- Zaproponowaliśmy podział tych kwot na dwie raty - mówi...
fot. Grzegorz Gałasiński

- Zaproponowaliśmy podział tych kwot na dwie raty - mówi Andrzej Szymczak. - Zgodziliśmy się na podwyżkę w wysokości 2 zł za godzinę od stycznia oraz 1 zł od czerwca lub po 1,5 od stycznia i 1,5 zł od maja lub czerwca. zarząd nie wyraził jednak na to zgody. Zarzuca się nam, ze prowadzimy spór polityczny, my jednak występujemy w imieniu załogi, która się opowiedziała za taką formą protestu.

Choć strajk odbył się w godz. 3.30-5.30 to utrudnienia w ruchu potrwały aż do godz. 9-10. Niektórzy pasażerowie ratowali się taksówkami, inni nie dotarli na zajęcia. Pani Halina z Chojen dojeżdża na Retkinię, gdzie opiekuje się wnukiem. Ok. godz. 7.43 czekała na autobus linii 93 na przystanku u zbiegu Trybunalskiej i Demokratycznej.

- Autobus nie przyjechał, a nie mogłam się spóźnić - mówi pani Halina. - Pojechałam taksówką, pieniądze zwróci mi synowa.

W takiej sytuacji pieniądze za przejazd taksówką zwraca przewoźnik. Trzeba jednak przedstawić rachunek z opisaną trasą, która pokrywa się z kursowaniem autobusu lub tramwaju. Od raba pracownicy MPK odebrali kilka zgłoszeń od pasażerów, którzy zamienili autobus lub tramwaj na taksówkę.

>>>>



4/6
Na zajęcia na Politechnice Łódzkiej nie dojechał wczoraj...
fot. Grzegorz Gałasiński

Na zajęcia na Politechnice Łódzkiej nie dojechał wczoraj student informatyki z Olechowa. Ok. godz. 7 czekał na tramwaj przy ul. Hetmańskiej. Po niemal godzinie oczekiwania wrócił do domu i nie pojawił się na uczelni.

W sumie w czasie dwóch godzin strajku ostrzegawczego na ulice nie wyjechało 236 autobusów oraz 147 tramwajów, czyli wszystkie pojazdy, które miały w tym czasie kursować.

Zbigniew Papierski zwraca uwagę na trudną sytuację finansową spółki. Zaznaczył, że 18 marca ma ona otrzymać dofinansowanie w wysokości 110 mln zł, co pozwoli utrzymać płynność finansową. Przypomniał, że każda dodatkowa złotówka przeznaczona na podwyżkę wynagrodzeń oznacza wydatek rzędu 10 mln zł.

>>>>




Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Izabela Macudzińska przed laty. „Królowa życia” zmieniła się nie do poznania

Izabela Macudzińska przed laty. „Królowa życia” zmieniła się nie do poznania

Tajemniczy adorator Sabalenki. Podobnie jak poprzedni samobójca również jest żonaty

Tajemniczy adorator Sabalenki. Podobnie jak poprzedni samobójca również jest żonaty

Największe wyjazdy kibiców w kwietniu. Gigantyczna liczba Widzewa Łódź

Największe wyjazdy kibiców w kwietniu. Gigantyczna liczba Widzewa Łódź

Zobacz również

Strzelanina podczas napadu rabunkowego na kantor! Ruszył proces

Strzelanina podczas napadu rabunkowego na kantor! Ruszył proces

Izabela Macudzińska przed laty. „Królowa życia” zmieniła się nie do poznania

Izabela Macudzińska przed laty. „Królowa życia” zmieniła się nie do poznania