Straż miejska rozpoczyna kontrole palenisk w łódzkich gospodarstwach. Ile mandatów do tej pory zostało nałożonych?

Zima zbliża się wielkimi krokami, a co za tym idzie już w połowie września rozpoczyna się sezon grzewczy. Od 15 września do 15 października funkcjonariusze straży miejskiej nałożyli 7 mandatów karnych na kwotę 1000 zł za spalanie odpadów na terenie otwartym i 6 mandatów na kwotę 600 zł za spalanie odpadów w piecach/kotłach. Do straży miejskiej łącznie wpłynęło 31 zgłoszeń dotyczących spalania odpadów.

W piecach i kotłach strażnicy najczęściej znajdują materiały takie jak: elementy stolarki okiennej i budowlanej, płyty meblowe, ubrania, plastiki, odpady poremontowe.

- Wymienione materiały są lakierowane, malowane różnego rodzaju substancjami chemicznymi i podczas spalania do atmosfery wydzielane są różnego rodzaju szkodliwe dla środowiska związki chemiczne.- informuje Joanna Prasnowska ze straży miejskiej w Łodzi.

W porównaniu z podobnym okresem w roku ubiegłym, bo od 1 września do 14 października 2021 roku na straż miejską wpłynęło aż 117 zgłoszeń dotyczących zarówno spalania odpadów w piecach, jak i na terenie otwartym. Podczas interwencji wystawiono 17 mandatów za palenie śmieciami w piecach, których łączna suma wyniosła 3100 zł i 16 mandatów na łączną kwotę 2880 zł za palenie śmieci na otwartym powietrzu.

Jak można zauważyć suma mandatów wystawionych w roku bieżącym jest zdecydowanie niższa (1600 zł) niż w roku ubiegłym (5980 zł).

Obecnie strażnicy miejscy w ramach ubiegłorocznego budżetu obywatelskiego współpracują z firmą Bielik-Drony, która przy pomocy drona sprawdza jakość powietrza nad łódzkimi kominami. Dron jest zdolny latać ok. 50 minut jednorazowo, a w tym czasie firma jest w stanie zbadać od kilku do kilkunastu kominów. Najwięcej interwencji dot. spalania odpadów dotyczy rejonów osiedli domków jednorodzinnych, kamienic niepodłączonych do sieci cieplnej.