Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy mają swoje święto. Jak przez lata zmieniała się straż pożarna?

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
Łódzka remiza strażacka na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku
Łódzka remiza strażacka na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku Grzegorz Gałasiński/Krzysztof Szymczak
4 maja swoje święto obchodzi św. Florian, patron strażaków. Przyjęło się więc, że tego ten dzień jest świętem strażaków. Strażacy wykonują zawód cieszący się największym zaufaniem Polaków.

W województwie łódzkim mamy 2.200 zawodowych strażaków. Wspomagają ich strażacy - ochotnicy. Na terenie naszego regionu działa 328 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej włączonych do Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego. Działa w nich około sześciu tysięcy strażaków- ochotników. Poza tym na terenie województwa łódzkiego działa 2200 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, które zrzeszają ponad 20 tysięcy strażackich druhów.

Strażacy od lat są ludźmi, którzy cieszą się największym zaufaniem Polaków. Główny Urząd Statystyczny przeprowadza badania dotyczące zaufania społecznego do służb publicznych. 94 procent badanych wskazało strażaków, jako ludzi godnych zaufania oraz cechujących się wysoką etyką zawodową.

Niedługo, bo już 14 maja będziemy świętować kolejną rocznicę powstania w Łodzi straży pożarnej. Doszło do tego w 1876 roku z inicjatywy grupy łódzkich przemysłowców. Powstały trzy oddziały Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej. 14 maja 1876 roku odbyły one wspólne ćwiczenia. W 1884 roku w Łodzi powstała pierwsza fabryczna jednostka straży. Działała przy fabryce Karola Scheiblera, ale po pewnym czasie stała się częścią Łódzkiej Straży Ogniowej. A 4 maja 1895 roku zaczął swą działalność pierwszy zawodowy oddział Łódzkiej Straży Ogniowej.

Łódzka straż stale się rozwijała. W 1901 roku w Łodzi działały cztery miejskie oddziały straży i dwa fabryczne. Liczyły w sumie 579 strażaków. Mieli do swej dyspozycji kilkanaście sikawek, wozów z drabinami, odpowiednim sprzętem. Przed wybuchem I wojny światowej w mieście było już dziewięć miejskich oddziałów straży. W latach dwudziestych łódzka straż wzbogaciła się o samochody oraz sikawki motorowo – benzynowe. W 1925 roku liczyła piętnaście oddziałów. A do walki z pożarami mogło stanąć 750 strażaków.
Łódzcy strażacy już wtedy cieszyli się dużym uznaniem nie tylko w Polsce. W 1928 roku wyjechali na międzynarodowe zawody strażackie do Turynu, gdzie zajęli pierwsze miejsce. A o strażakach z Łodzi zaczęto mówić w całej Europie.

Natomiast w połowie lat trzydziestych XX wieku w Łodzi powstaje Ochotnicza Straż Pożarna, która liczyła 316 druhów. Została wyposażona w nowoczesny jak na tamte czasy sprzęt, a więc aparaty tlenowe, urządzenia do cięcia metalu, autocysterny, motopompy.
Zaraz po zakończeniu II wojny światowej reaktywowano Straż Pożarną w Łodzi. Stało się to 29 stycznia 1945 roku. Zatrudniała 188 strażaków. Ale ich ilość rosła, bo już w 1947 roku było ich ponad 500.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki