1/19
Każdy z nas wraca z Libanu mając przed oczyma ogromną...
fot. straż pożarna

Każdy z nas wraca z Libanu mając przed oczyma ogromną krzywdę ludzką, tragedię która nie oszczędzała ani bogatych ani biednych, ludzi koczujących na ulicach - mówi młodszy brygadier Marcin Kamiński, jeden z uczestników misji. - Cała dzielnica portowa była zrównana z ziemią. W Bejrucie panował duży chaos. Mieszkańcy miasta z uwagi na zamieszania spowodowanego wybuchem i przewrotem politycznym mieli duży problem ze znalezieniem pomocy. Nasza grupa miała odgórnie przydzielony sektor, który musieliśmy przeszukać od piwnicy po ostatnie piętro aby upewnić się czy pod gruzami nie ma ludzi. Wykorzystywaliśmy kamery termowizyjne, geofony i inny sprzęt poszukiwawczy. Nie znaleźliśmy nikogo żywego. Nasi medycy nieśli pomoc rannym. Libańczycy na każdym kroku podkreślali, jak bardzo są wdzięczni za otrzymane od nas wsparcie.

CZYTAJ DALEJ >>>>

2/19
Marcin Płotica, młodszy brygadier zawiadujący...
fot. straż pożarna

Marcin Płotica, młodszy brygadier zawiadujący specjalistyczną grupą poszukiwawczo-ratowniczą z Łodzi, który na misji był już po raz trzeci (wcześniej w Nepalu i na Haiti) opowiada o tym, jakie wrażenie zrobiła na nim strefa zero.

- Ogromny wybuch pozostawił po sobie lej o głębokości 43 metrów od poziomu wody - opowiada.

Jak mówi do Bejrutu z terenu całego Libanu zjeżdżali ludzie, którzy na ulicach rozdawali jedzenie i picie. Na miejscu dostawali szczotki i sprzęt do usuwania gruzu. Czasami padali ze zmęczenia, ale się nie oszczędzali.

CZYTAJ DALEJ >>>>

3/19
Nasza ekipa miała bazę operacyjną na terenie wojskowym....
fot. straż pożarna

Nasza ekipa miała bazę operacyjną na terenie wojskowym. Przez cały czas pracowała pod ochroną wojska. Poza Polakami mieszkańcom Bejrutu pomoc niosły ekipy ratownicze z Rosji, Kataru i Turcji.

4 sierpnia Bejrutem wstrząsnęła potężna eksplozja, która zrujnowała znaczną część miasta. W wyniku tej tragedii 170 osób straciło życie, ponad 6 tysięcy mieszkańców zostało rannych, a około 300 tysięcy osób straciło dach nad głową. Najbardziej ucierpiały ubogie dzielnice miasta, położonej są w pobliżu portu, gdzie doszło do wybuchu.

CZYTAJ DALEJ ZOBACZ FILM >>>>



4/19
Strażacy, którzy wrócili z misji, dziś spotkali się z...
fot. straż pożarna



Strażacy, którzy wrócili z misji, dziś spotkali się z Komendantem Wojewódzkim Straży Pożarnej. Otrzymali urlop wypoczynkowy do 27 sierpnia. Po przylocie do Warszawy wszyscy musieli przejść test w kierunku koronawirusa. Dopiero gdy potwierdziło się, że nie są zarażeni, mogli wrócić do Łodzi.

W Łodzi do członkami specjalistycznej grupy poszukiwawczo-ratowniczej jest 43 strażaków (w jednostkach gaśniczych na terenie naszego miasta pracuje ponad 600). Grupa została powołana przez Komendanta Wojewódzkiego w 2000 r. Jej członkowie brali udział w akcji ratowniczej w Nepalu, który w 2015 roku nawiedziło trzęsienie ziemi, oraz w 2010 r gdy tego typu katastrofa stała się udziałem Haiti. Na terenie Polski jest kilka takich grup jak łódzka. Tworzą one grupę USAR Poland.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Czy to będzie udany weekend? Sprawdź horoskop dla wszystkich znaków zodiaku

Czy to będzie udany weekend? Sprawdź horoskop dla wszystkich znaków zodiaku

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

W schronisku w Łodzi wykastrowany pies okazał się suką i urodził cztery szczeniaki

W schronisku w Łodzi wykastrowany pies okazał się suką i urodził cztery szczeniaki

Zobacz również

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

Bagażniki i uchwyty rowerowe. Co warto wiedzieć? Rodzaje, obsługa, ceny

Bagażniki i uchwyty rowerowe. Co warto wiedzieć? Rodzaje, obsługa, ceny