Strażnicy miejscy z Łodzi dostali podwyżki, liczą na nie również policjanci

Nowy rok bardzo dobrze rozpoczął się dla strażników miejskich z Łodzi. Dostali podwyżki. Na większe wypłaty czekają także m.in. policjanci.

- Nie mieliśmy podwyżek od kilku lat. Teraz nastąpiła długo wyczekiwana regulacja płac. Średnio zarobki w straży miejskiej w Łodzi wzrosły o 200 zł. Najwięcej dostali pracownicy zarabiający najmniej. Niestety, zarobki w straży miejskiej nie są wysokie - tłumaczy Leszek Wojtas, zastępca naczelnika wydziału dowodzenia łódzkiej straży miejskiej.

Więcej pieniędzy dostaną także nowi strażnicy miejscy, którzy dopiero rozpoczynają pracę. Wcześniej na starcie mogli liczyć na 1.880 zł brutto, teraz będzie to 2.000 zł.

Łódzka straż miejska "zarobiła" dzięki mandatom ponad 3 mln złotych

Na wyższe pensje czekają też policjanci, strażnicy graniczni, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu i strażacy. W tych przypadkach podwyżki mają związek z wejściem w życie ustawy budżetowej.

- To przejaw dbałości o bezpieczeństwo kraju i obywateli. Jeżeli służby mundurowe są dobrze wyposażone i wynagradzane, poziom bezpieczeństwa jest większy - tłumaczy Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji.

Wszyscy funkcjonariusze, bez względu na zarobki, mają dostać podwyżkę w takiej samej wysokości. Ma to być: 202 zł dla policjantów, 203 zł dla strażników granicznych, 210 zł dla funkcjonariuszy BOR i 198 zł dla strażaków.

Na razie pieniędzy na kontach funkcjonariuszy jeszcze nie ma. Prawdopodobnie pojawią się na wiosnę, z wyrównaniem od stycznia.

Strażnicy miejscy z Łodzi nie będą wstydzić się zużytych butów i mundurów. Dostaną nowe ubrania

Strażnicy miejscy z Łodzi walczyli o wyższe zarobki od kilku miesięcy. Przez brak podwyżek czuli się niedoceniani. Skarżyli się, że ich praca jest bardzo ciężka i trudna, a z pensji, jaką dostają, bardzo ciężko utrzymać rodzinę. Między innymi ze względu na niskie zarobki wielu łódzkich strażników miejskich zdecydowało się na przejście do pracy w innych służbach, np. w policji i w Służbie Więziennej.

- Niestety, zdajemy sobie sprawę z tego, że nie możemy zaproponować konkurencyjnego wynagrodzenia. Policjant zarabia kilkaset złotych więcej niż strażnik miejski - tłumaczył w ubiegłym roku Zbigniew Kuleta, komendant łódzkiej straży miejskiej. - A nasza praca naprawdę niewiele różni się od pracy policjanta.

Strażnik z 10-letnim stażem pracy, służący w straży miejskiej w Łodzi, zarabiał około 3,5 tys. zł brutto miesięcznie, natomiast policjant z podobnym doświadczeniem kilkaset złotych więcej.

Strażnicy miejscy narzekali również, że są niesprawiedliwie oceniani i niedoceniani przez mieszkańców miasta. W związku z tym, że ich praca jest podobna od pracy policjantów, tłumaczyli, że powinni mieć takie same przywileje. Argumentowali, że pracują w systemie całodobowym, wymaga się od nich, by byli zdrowi i sprawni, dbają o bezpieczeństwo.

Strażnicy miejscy z Łodzi chcą być jak policjanci. Czują się niedoceniani

Krajowa Rada Komendantów Straży Miejskich i Gminnych Rzeczypospolitej Polskiej przygotowała projekt wniosku w sprawie wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. Chodzi o to, żeby strażnicy przechodzili na emeryturę po 25 latach pracy. Strażnicy są zdania, że dzięki temu nie będzie problemu z zatrudnieniem w ich szeregach. Uważają również, że dodatkowe przywileje sprawią, że strażnicy nie będą chcieli przechodzić do pracy w innych służbach.

Według przedstawicieli Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich i Gminnych Rzeczypospolitej Polskiej, 67-letni strażnik miejski to pomyłka, ponieważ z powodu wieku nie wykona on należycie wszystkich swoich obowiązków.

Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
18 - 24 stycznia 2016 roku