1/2
Pijany i uzbrojony policjant po służbie z furią zaatakował...
fot. archwium Dziennika Łódzkiego

Pijany i zazdrosny policjant strzelał do rywala

Pijany i uzbrojony policjant po służbie z furią zaatakował rywala. Oddał do niego aż 31 strzałów ze służbowego pistoletu. To cud, że skończyło się „jedynie” na ranach nóg. Tak twierdzą śledczy. Przypuszcza się, że policjant dlatego ostrzelał swego adwersarza, ponieważ podejrzewał, iż ma romans z jego żoną.

Funkcjonariusz, który oczywiście z hukiem wyleciał ze służby w policji, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi nawet dożywocie. Niejako przy okazji policjant ostrzelał sąsiedni dom, w którym przebywał ojciec z dwójką małych dzieci. Stąd dodatkowe zarzuty dla policjanta narażenia całej trójki na utratę życia lub na ciężki uszczerbek na zdrowiu. Akt oskarżenia w tej niecodziennej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi.

Na ławie oskarżonych zasiądzie mający za sobą 11 lat służby 32-letni Daniel W., który jako aspirant sztabowy pracował w Wydziale ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców KMP w Łodzi. Do strzelaniny doszło w piątek 1 grudnia 2017 roku na osiedlu domów jednorodzinnych na Bałutach. Według śledczych, tego dnia policjant spożywał alkohol i wieczorem pokłócił się z żoną, którą podejrzewał o związek pozamałżeński. Podczas awantury doszło do przypadkowego połączenia z telefonu małżonki na telefon jej kolegi Jakuba F., który w ten sposób usłyszał odgłosy sprzeczki i postanowił, że przyjedzie i sprawdzi co się dzieje, mimo że kobieta prosiła go przez telefon, aby tego nie czynił.

Czytaj dalej na następnym slajdzie

<script class="XlinkEmbedScript" data-width="800" data-height="450" data-url="//get.x-link.pl/0067661f-2e70-c0bc-e308-2f69a5227116,fb50751c-255e-ac8d-e9f4-5e0da2075fad,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>

2/2
Jakub F. wsiadł do auta i przyjechał. Stanął przed posesją i...
fot. Tomasz Koryszko/archiwum Polska Press

Jakub F. wsiadł do auta i przyjechał. Stanął przed posesją i przez okno usłyszał krzyki kobiety. Wtedy miało dojść między mężczyznami do rozmowy telefonicznej. Policjant przykazał rywalowi, aby się nie wtrącał, zaś Jakub F. oznajmił, że jeśli Daniel W. chce kogoś bić, to niech wyjdzie do niego. I tak się stało. Wzburzony policjant wyszedł z bronią i zaczął strzelać do stojącego za ogrodzeniem adwersarza. Była to prawdziwa kanonada. Oskarżony oddał 31 strzały ze służbowego walthera, czyli niemal opróżnił dwa magazynki (został w nich tylko jeden nabój).

Pociski przebiły deski bramy i furtki i trafiły w nogi Jakuba F. Dotarły też na sąsiednią posesję. Uszkodziło volvo, bramę garażową i elewację budynku mieszkalnego, w którym ojciec z dwoma synami nieletnimi siedział w salonie. Na szczęście nic im się nie stało. Ranny Jakub F., do którego podbiegła żona policjanta, wezwał telefonicznie policję i pogotowie ratunkowe. Z pomocą pośpieszył mu pobliski mieszkaniec, który założył mu na nogi opatrunki uciskowe. Ratownicy zabrali rannego do szpitala, natomiast policjanci zatrzymali pijanego kolegę, który miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Była godz. 21.35.

Ruszyło śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Łódź – Bałuty. Podczas przesłuchania Daniel W. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

Ojciec Włodzimierz z Irkucka na Syberii o katolikach, nie tylko Polakach ZDJĘCIA

Ojciec Włodzimierz z Irkucka na Syberii o katolikach, nie tylko Polakach ZDJĘCIA

Memy o blamażu Lecha. Kto jest większym przegranym? Zaglosuj w sondzie

Memy o blamażu Lecha. Kto jest większym przegranym? Zaglosuj w sondzie

Polecamy

Memy o blamażu Lecha. Kto jest większym przegranym? Zaglosuj w sondzie

Memy o blamażu Lecha. Kto jest większym przegranym? Zaglosuj w sondzie

Co tu się działo! Szaleństwo kibiców w Sieradzu. Warta - GKS Bełchatów 2:1! ZDJĘCIA

Co tu się działo! Szaleństwo kibiców w Sieradzu. Warta - GKS Bełchatów 2:1! ZDJĘCIA

Sprawdź dzienny horoskop na niedzielę 5 maja

Sprawdź dzienny horoskop na niedzielę 5 maja