Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzeż się smogu. Najbardziej skryty wróg naszego zdrowia ukrywa się pod nazwą pyłu zawieszonego PM 2,5

Andrzej Gębarowski
Andrzej Gębarowski
Wideo
od 16 lat
Rozpoczął się szczególnie niebezpieczny dla naszego zdrowia okres - sezon grzewczy. Niebezpieczeństwo grozi nam ze strony zanieczyszczonego pyłami powietrza, i tak już przecież niezbyt czystego w miastach naszego regionu, na czele oczywiście z Łodzią.

Niska emisja, czyli jaka i czego

Chcąc się dowiedzieć o stopniu zanieczyszczenia powietrza, prędzej czy później natkniemy się na pojęcie emisji niskiej. Pojęcie to jest dla laika trochę mylące, gdyż kojarzy się z bezpiecznym poziomem emisji - tymczasem chodzi nie o natężenie czy o poziom emisji, lecz o jej wysokość. Emisja niska to zatem taka, która koncentruje się na niskiej wysokości, nie wyższej niż 40 metrów nad ziemią.

Skoro mowa o emisji, następne pytanie powinno brzmieć: o jaką emisję chodzi, o jaki czynnik emisyjny? Prawidłowa odpowiedź brzmi: chodzi o emisję pyłu zawieszonego, którego głównym źródłem są domowe piece i inne paleniska wykorzystywane głównie do ogrzewania.

Niestety, nie mamy najnowszych danych dotyczących aktualnej liczby pieców. O skali problemu może jednak świadczyć fakt, że jak wynika z Narodowego Spisu Powszechnego GUS przeprowadzonego w 2002 roku, spośród 879 tysięcy mieszkań w województwie łódzkim, 52,5 procent ogrzewanych było przez indywidualne instalacje grzewcze, w tym przez piece na paliwo stałe. Jak jest obecnie? Z pewnością pieców jest mniej, ale nie na tyle, by emisja niska znacząco się zmniejszyła.

Dlaczego jest źle i gdzie jest najgorzej?

Przyczyny niskiej emisji to m.in. ogrzewanie domów słabej jakości paliwami (kiepskim węglem i drewnem), palenie w piecach śmieciami, korzystanie z przestarzałych pieców, a także emisja komunikacyjna, czyli ruch samochodowy.

Na szczęście wzrasta dość szybko popularność odnawialnych źródeł energii, szczególnie paneli fotowoltaicznych na dachach budynków. Duża w tym zasługa dotacji ze strony państwa; na rezultaty tych akcji w postaci mniej zanieczyszczonego powietrza trzeba jednak poczekać.

Cechą charakterystyczną niskiej emisji jest to, że powodowana jest przez liczne źródła wprowadzające do powietrza niewielkie ilości zanieczyszczeń. W sumie tworzą one jednak niebezpieczną dla zdrowia zawiesinę pyłową. Stara zabudowa w centrum Łodzi i w innych ośrodkach miejskich w regionie ma charakter zwarty, z charakterystycznymi podwórkami studniami, co utrudnia proces rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń. Prowadzi to do kumulowania się dużych ładunków szkodliwych substancji na niewielkiej przestrzeni o dużej gęstości zaludnienia.

Dodatkowy czynnik ryzyka w czasie pandemii

Jak już wspomnieliśmy, szczególnie niebezpieczny dla naszego zdrowia jest sezon grzewczy, kiedy to stężenia pyłów zawieszonych stają się wyjątkowo dokuczliwe. W miastach o dużym zagęszczeniu zabudowy, gdzie przeważają stare kamienice, znacznie pogorszy się jakość powietrza, i tak już przecież nie najlepsza. Ale i mieszkańcy domów jednorodzinnych w tzw. zielonych dzielnicach nie uciekną od tego problemu - wystarczy, że mają sąsiada, któremu nie wystarcza na węgiel i pali czym popadnie (np. śmieciami). Jeśli dodatkowo nastanie mróz i nie będzie wiatru, stężenia pyłów mogą być alarmujące i wpływać negatywnie na nasze zdrowie.

SPRAWDŻ, KTÓRE MIASTA W REGIONIE ŁÓDZKIM MAJA NAJGORSZE POWIETRZE. A JAK JEST W ŁODZI?

Niska emisja powoduje częstsze występowanie chorób alergicznych, zapalenia spojówek, astmy, poronień i niższej wagi urodzeniowej noworodków, POChP (przewlekłej obturacyjnej choroby płuc), nowotworów (w tym raka płuc). Szacuje się (choć są to szacunki dalece niepewne), że rocznie około 45 tysięcy osób w Polsce umiera przedwcześnie z powodu zanieczyszczenia powietrza. Obecnie, w warunkach pandemii koronawirusa, zanieczyszczenie powietrze jest istotnym, dodatkowym czynnikiem ryzyka.

Z jakich pyłów składa się emisja niska

Pochodzące z pieców popioły, niespalone drobiny skał, sadze i węglowodory tworzą w powietrzu zawiesinę pyłową, składającą się z drobin o średnicy nie większej niż 10 mikrometrów (jedna setna milimetra). To właśnie pył zawieszony, oznaczony symbolem PM10, daje nam się we znaki, objawiając się drapaniem w gardle, kaszlem, kichaniem - szczególnie w czasie wysiłku fizycznego. Pył zawieszony może zawierać substancje toksyczne, takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (np. benzo/a/piren), metale ciężkie oraz dioksyny i furany.

Niestety, najbardziej skryty wróg naszego zdrowia, zawarty w pyle PM10, nie daje z początku żadnych objawów i wnika bez przeszkód w głębiny naszego układu oddechowego. Są to drobiny oznaczone jako PM2,5, czyli o średnicy nie przekraczającej 2,5 mikrometrów.

Zazwyczaj stanowią one największą część (frakcję) pyłu zawieszonego. Ocenia się, że udział frakcji PM2,5 w ogólnej masie pyłu PM10 w miastach naszego regionu nie ulega większym zmianom z roku na rok i wynosi od 76 do 80 procent.

Podsumowując: za zanieczyszczenie powietrza odpowiada głównie pył zawieszony PM10, zaś najbardziej niebezpieczną jego część stanowią najdrobniejsze cząstki pyłu oznaczone jako PM2,5.

Im większe stężenie pyłu zawieszonego, tym większe niebezpieczeństwo dla zdrowia człowieka. Aby ustalić granice, których nie powinno się przekraczać, Unia Europejska wyznaczyła dopuszczalne normy tego stężenia. Poziom dopuszczalny PM10 dla stężenia średniodobowego wynosi 50 mikrogramów na metr sześcienny i może być przekraczany nie więcej niż 35 dni w ciągu roku. Poziom dopuszczalny dla stężenia średniorocznego wynosi 40 mikrogramów na metr sześcienny, zaś poziom alarmowy 200 mikrogramów na metr sześcienny.

W przypadku PM2,5 norma wynosi 25 mikrogramów na metr sześcienny średnio w roku.

Jak wynika z raportu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi (za 2017 rok), niespełniająca standardów unijnych i krajowych jakość powietrza w zakresie pyłu zawieszonego PM10 dotyczy większości miast województwa łódzkiego i obszarów niektórych gmin wiejskich (szczególnie gmin w sąsiedztwie dużych miast). Ponadnormatywne stężenia pyłu zawieszonego PM2,5 zidentyfikowano w miastach aglomeracji łódzkiej oraz w 21 miastach i kilku gminach wiejskich strefy łódzkiej.

Pyły to nie wszystko, są jeszcze gazy

Oprócz pyłów, miejskie powietrze zanieczyszczone jest również przez szkodliwe dla naszych organizmów gazy, takie jak dwutlenek siarki, dwutlenek azotu, tlenek węgla i ozon.

Emisja powierzchniowa gazów, pochodząca z niskich emitorów odprowadzających gazowe produkty spalania z domowych palenisk i lokalnych kotłowni węglowych, ma w sezonie grzewczym ogromny wpływ na stan powietrza w miastach.

Groźny jest m.in. dwutlenek siarki - nie bez powodu to właśnie o tym związku chemicznym najwięcej się słyszy w kontekście zdrowia człowieka. Powoduje on m.in. uszkodzenie dróg oddechowych - nawet jeśli występuje w niewielkim stężeniu w powietrzu, ale jest się wystawionym na jego działanie przez dłuższy czas.

Tlenek węgla to wyjątkowo niebezpieczny, bezbarwny i bezwonny gaz będący wynikiem niepełnego spalania węgla. Wdychanie tego gazu (nawet krótkotrwałe) prowadzi do silnego zatrucia organizmu, a w wielu przypadkach do śmierci. Po jego pojawieniu się w organizmie następuje gwałtowny spadek zawartości oksyhemoglobiny, co prowadzi do niedotlenienia mięśnia sercowego oraz mózgu.

Najwyższe stężenia CO występują na terenach silnie zurbanizowanych oraz w pobliżu tras z dużym natężeniem ruchu samochodowego. W skali województwa to zanieczyszczenie nie stanowi jednak większego zagrożenia dla naszego zdrowia.

Tlenki azotu (NOx) - m.in. ich oddziaływanie powoduje, że w glebie powstają i kumulują się związki rakotwórcze i mutagenne. Tlenki azotu są również jedną z podstawowych przyczyn powstawania smogu, który sprawia, że wszystkie szkodliwe produkty niskiej emisji utrzymują się na wysokości wdychanego przez ludzi powietrza. Głównymi źródłami zanieczyszczeń tlenkami azotu są energetyka zawodowa i indywidualne systemy grzewcze (spalanie paliw kopalnych) oraz motoryzacja. Te trzy źródła odpowiadają za 90 proc. całkowitej emisji dwutlenku azotu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki