Sprawa staje się głośna także na Facebooku. Użytkownicy założonej na nim strony "Absurdy UŁ" porównują WiFi z Wydziału Filologicznego do "chińskiego internetu" - ponieważ rząd Chińskiej Republiki Ludowej także blokuje największą na świecie przeglądarkę internetową Google.
Sprawę wyjaśniliśmy w środę. Wchodząc z laptopem albo telefonem komórkowym, korzystającym z WiFi, z ulicy na wydział przy ulicy Pomorskiej, rzeczywiście możemy korzystać tylko ze stron uniwersyteckich. Jednak na witrynie filologów znajduje się informacja o możliwości uzyskania dostępu do całego internetu - wystarczy napisać e-mail do wydziałowego administratora z podaniem swoich danych i danych naszego urządzenia, a on założy nam konto.
Skąd takie obostrzenia, skoro np. miejska sieć WiFi albo sieci w restauracjach nie wymagają wysyłania żadnych e-maili?
- Wydziałowa sieć WiFi istniała jeszcze w starym budynku WF UŁ przy alei Kościuszki. Jednak wtedy otrzymywaliśmy pisma z prokuratury z informacjami o przypadkach łamania prawa z komputerów, łączących się z internetem na wydziale - opowiada Grzegorz Zgondek, informatyk z działu administracyjnego WF UŁ.
W pismach prokuratura domagała się podania danych podejrzanych o łamanie prawa, jednak wydział w starym gmachu nie miał takich możliwości technicznych. Zasady korzystania z WiFi w nowym budynku taką szansę dają. O jakich podejrzeniach wobec studentów informowała prokuratora?
- Chodziło o "przekręty" na serwisie transakcyjnym Allegro - mówi Grzegorz Zgondek.
Informatyk zapewnia, że konto założone po wysłaniu e-maila działa przez cały czas studiów.
Nowy gmach Wydziału Filologicznego UŁ jest wciąż odkrywany przez studentów uniwersytetu. Dziewczyny obawiały się już prześwitujących podłóg, które pozwalają przyczajonym poziom niżej podglądaczom z sokolim wzrokiem sprawdzić, jaką bieliznę założyła studentka. Rowerzyści są zachwyceni sporą liczbą stojaków na jednoślady na parkingu przed budynkiem, zwłaszcza że obok przebiega nowa droga rowerowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
