Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sukcesja zamknięta od lipca. Przed Sukcesją w Łodzi ostatni dzień - wtorek (30 czerwca). Kino, kręgielnia i klub fitness chcą działać

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Tak wyglądała Sukcesja w poniedziałek (29 czerwca)
Tak wyglądała Sukcesja w poniedziałek (29 czerwca) Krzysztof Szymczak
Wtorek (30 czerwca) będzie ostatnim dniem działania Centrum Handlowo-Rozrywkowego Sukcesja. Tego samego dnia nastąpi jego zamknięcie - ale możliwe, że nie obejmie ono piętra z kinem, kręgielnią i z klubem fitness. W poniedziałek (29 czerwca) w obiekcie przy al. Politechniki 1 tłumów nie było, chociaż w stosunku do ostatniego weekendu zwiększyła się tam liczba sklepów z wyprzedażami.

Zgodnie z komunikatem Sukcesji z minionego piątku, centrum zostanie zamknięte we wtorek (30 czerwca). Kontaktując się z niektórymi najemcami obiektu przy al. Politechniki 1, upewniliśmy się, że planowane zamknięcie nastąpi tego dnia po godzinach pracy Sukcesji. Na wtorek można było np. umówić pociechę do fryzjera dziecięcego na jednym z pięter centrum.

W porównaniu z minionym weekendem w poniedziałek (29 czerwca) więcej najemców zdecydowało się na wyprzedaże, sięgające 50-70 proc. normalnej ceny asortymentu. Właściwie puste regały zostały w sklepie jednej z sieciówek sportowych, która obniżyła cenę całego towaru o połowę - tam podłogi pokrywają pojedyncze pudła z butami do biegania czy piłkarskie korki na mniej typowe rozmiary stopy. Sklep konkurencyjnej sieci tak powszechnej wyprzedaży nie urządził i - jeśli nie ogłosi jej we wtorek - jego pracownicy będą mieli pełne ręce roboty przy przewożeniu obuwia, piłek czy kostiumów kąpielowych do innego punktu lub z powrotem do magazynu.

Wygląda na to, że nie są rozstrzygnięte losy "rozrywkowej" części Sukcesji, czyli jej najwyższego piętra z kinem (planowało wznowienie działalności po przerwie z powodu epidemii 3 lipca), klubem fitness oraz kręgielnią. Np. ta ostatnia prowadzi rezerwacje torów także po 30 czerwca. Na najwyższym piętrze Sukcesji można dowiedzieć się, że trzech działających tam najemców próbuje negocjować z syndykiem zasady, na których mogliby tam wciąż prowadzić swoją działalność.
W poniedziałek wieczorem otrzymaliśmy potwierdzenie tej informacji od zespołu ds. komunikacji Helios (czyli ogólnopolskiej sieci kin).

- Helios wraz z innymi najemcami 4. piętra galerii będzie zabiegać o zgodę syndyka na wydzierżawienie dotychczasowej przestrzeni wraz z częścią parkingu w celu kontynuowania działalności do czasu znalezienia nowego nabywcy nieruchomości - brzmi odpowiedź na pytanie "Dziennika Łódzkiego", zadane Heliosowi.

Wieczorem otrzymaliśmy także oświadczenie przesłane przez Piotra Pawluczyka, reprezentanta kręgielni.

Jako zarząd Kręgielni Król Kul w Sukcesji, prowadzimy rozmowy mające na celu znalezienie porozumienia z Panią syndyk oraz wierzycielami centrum handlowego. Wierzymy, że miejsce, które odwiedza tysiące osób, które zorganizowało setki urodzin dla dzieci, wydarzeń dla seniorów oraz osób niepełnosprawnych jest podmiotem istotnym nie tylko w sferze działalności biznesowej, ale również społecznej. Dokładamy wszelkich starań, aby zachować miejsca pracy, a jest ich ponad 50. Z pewnością poinformujemy naszych gości i sympatyków o efektach negocjacji i ostatecznych decyzjach tak szybko jak to możliwe. Misja naszej firmy, jaką jest serwowanie łodzianom najwyższej jakości rozrywki jest wciąż aktualna i jesteśmy gotowi ją kontynuować.

Przypomnijmy, że zgodnie z komunikatem z piątku (26 czerwca) zamknięcie Sukcesji jest spowodowane "brakiem zgody Rady Wierzycieli na dalsze prowadzenie przez Syndyka przedsiębiorstwa upadłej spółki".

Decyzja o zamknięciu Sukcesji ma związek z kwietniowym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia. Ten postanowił
wtedy postawić w stan upadłości Fabrykę Biznesu, czyli właściciela tego centrum. Upadłość obejmuje likwidację majątku
dłużnika.

Sukcesja już od dłuższego czasu miała kłopoty finansowe. Jej właściciele chcieli sprzedać galerię, ale zostało to zablokowane.
– Na sytuacji ekonomicznej Fabryki Biznesu zaważył szereg niezależnych od spółki czynników, w tym ogromna liczba, około 6 tysięcy, rozmaitych usterek i wad budowlanych, które sukcesywnie wychodziły na jaw po oddaniu Centrum do użytku – tłumaczono w kwietniu sytuację firmy w komunikacie prasowym przesłanym do „Dziennika Łódzkiego”. – Już w lutym minionego roku na wniosek Fabryki Biznesu zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne, które miało na celu zawarcie porozumienia z instytucjami finansującymi w sprawie warunków spłaty długoterminowych zobowiązań. Niestety, porozumienia nie osiągnięto.

Dr Paweł Kowalski z Katedry Marketingu Międzynarodowego i Dystrybucji Uniwersytetu Łódzkiego nie uważa zamknięcia Sukcesji za początek trendu, który mógłby objąć również inne centra handlowo-usługowe.

- Choć w czasie pandemii te obiekty cierpią z powodu mniejszego ruchu, rzadszych wizyt konsumentów, odwiedzających centra przeważnie w celu nabycia najpotrzebniejszych towarów. To, jak szybko będą się one podnosiły po kryzysie, będzie zależało od ich oferty, np. handel w Manufakturze jest tylko jedną z jej funkcji, bo Manufaktura to także m.in. miejsce rozrywki - mówi dr Paweł Kowalski.

Zdaniem badacza z UŁ, zamknięcie Sukcesji to skutek złego zarządzania i pewnych wad projektowych tego obiektu, np. kiepskiego rozwiązania kwestii parkingowych. Nie wyróżniał się on również swoim miksem marek najemców od innych centrów handlowych w mieście (jak np. obecność Ikea w Porcie Łódź), ponadto "kanibalizował się" z pobliskim Pasażem Łódzkim.

- Ale mam nadzieję, że obiekt po Sukcesji kupi ktoś z większym doświadczeniem w tej branży i spróbuje ożywić to miejsce - kończy dr Paweł Kowalski.

Sukcesja została otwarta we wrześniu 2015 roku. Centrum ma 128 tys. metrów kwadratowych powierzchni użytkowej, a na niej 160 lokali. Kino w Sukcesji to dziewięć sal projekcyjnych. Centrum gastronomiczne wypełniły główne popularne marki fast-foodów, ale i np. miłośnik kuchni orientalnej znajdował tam coś dla siebie. Budowa Sukcesji kosztowała 182 miliony złotych. Obiekt jest wpisany przez Urząd Marszałkowski na listę projektów kluczowych dla regionu i dlatego inwestor dostał na niego 8 mln zł dofinansowania unijnego. Właściciele Sukcesji chcieli podkreślić swoje związki z dawną potęgą miasta. Stąd np. Pomnik Początków Łodzi składający się z postaci Rajmunda Rembielińskiego opartej o wielki cyrkiel. Postać stoi na pierwszej mapie miasta z 1823 roku, wykonanej właśnie na zlecenie Rembielińskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki