Superakademik powstanie na łódzkim Manhattanie [ZDJĘCIA, WIZUALIZACJA]

O inwestycji mówi się w Łodzi od dwóch miesięcy. Ale we wtorek inwestorzy podali ceny mieszkań w akademiku. Najmniejsze lokum (14 mkw. powierzchni) ma kosztować 110 tys. zł. Kto i dlaczego miałby kupować mieszkania w akademiku, w którym zresztą nie zamieszka?

Osoby oraz firmy z wolną gotówką, oczekujące zysków większych niż na lokacie bankowej. Po włożeniu 110 tys. zł w 14 metrów przy ul. Piotrkowskiej właściciel ma przez pięć pierwszych lat otrzymywać po 7,7 tys. zł rocznie, czyli 7 proc. zwrotu inwestycji z tytułu najmu.

Lokalami będzie można handlować na wolnym rynku, a ich zakup można sfinansować z kredytu. Taki system prowadzenia nieruchomości znany jest pod nazwą condo, stąd kolejna nazwa inwestycji - condoakademik.

Następne condoakademiki sieci "Hello Live & Study" mają powstać w Krakowie i Katowicach. - O wynajmowanie mieszkań właścicieli studentom zadbają inwestorzy, którzy budują superakademik - opowiadała Agnieszka Wróbel z działu marketingu i sprzedaży Real Development Group.

Przy ul. Piotrkowskiej 204a mają mieszkać tylko studiujący i żadnych odstępstw od tej zasady nie będzie - aby budynek nie stracił swojego akademickiego klimatu. Mieszkańcy największych pokojów będą mieli do dyspozycji 24 mkw. Potencjalny właściciel musi wyłożyć za takie lokum 286 tys. zł, a gwarantowany zysk przez pierwsze 5 lat ma sięgać ok. 20 tys. rocznie.

Jak warunki w akademiku prezentują się z punktu widzenia potencjalnych najemców, czyli studentów? W przypadku mieszkania w dwie osoby każda z nich zapłaci po 600 zł, w przypadku "jedynek" - ok. 950 zł.

Superakademik ma być "super" ze względu na m.in. działającą sieć wi-fi, aneks kuchenny i łazienkę w każdym pokoju i karty magnetyczne zamiast kluczy. W budynku nie zabraknie siłowni, przechowalni i wypożyczalni rowerów oraz klubu studenckiego.