Wystawę można oglądać – do 28 października – w galerii Willa mieszczącej się w zabytkowej, zwanej „perłą secesji”, willi Leopolda Kindermanna przy ul. Wólczańskiej 31. Jej organizatorem jest m.in. Miejska Galeria Sztuki oraz łódzki oddział Polskiej Akademii Nauk. Ekspozycja imponuje rozmachem, bowiem udało się zgromadzić prawie 600 prac.
„Prace Wojciecha Jakubowskiego wyróżniają się nie tylko perfekcją warsztatu, ale i osobistym, emocjonalnym stosunkiem do wybranych motywów swych rysunków i miniatur graficznych. To otaczający artystę świat przyrody inspiruje go do tworzenia poetyckich, nastrojowych prac, którymi zachwycają się nie tylko znawcy i miłośnicy grafiki, ale i ci wszyscy, którzy wrażliwi są na dyskretny urok kameralnej sztuki tego mistrza rylca” - zaznacza kurator wystawy Grzegorz Matuszak, znany bibliofil i były przewodniczący rady Miejskiej w Łodzi, w przedmowie do katalogu.
I właśnie jego ekslibris można oglądać na wystawie. Ale nie tylko. Wśród znanych łodzian i placówek Wojciech Jakubowski uwiecznił miniaturą graficzna m.in. Marka Edelmana, jednego z przywódców powstania w getcie warszawskim, Barbarę Czajkę, dyrektora Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Józefa Piłsudskiego, Jacka Jurczakowskiego, dyrektora oddziały PAN w Łodzi oraz legendarnego księgarza Henryka Maszewskiego, którego antykwariat „Słowo” z niepowtarzalnym, przedwojennym klimatem przez wiele lat był ozdobą pasażu Schillera.
Dobrze wspominam moje kontakty z Łodzią, w której miałem już wystawy, m.in. w galerii Willa i w Akademii Sztuk Pięknych. W mieście tym kultura jest niezwykle żywa. Największe wrażenie zrobiło na mnie Muzeum Książki Artystycznej, którym byłem wprost olśniony. Ponadto znakomitą placówka kulturalną jest Muzeum Miasta Łodzi w pałacu Poznańskich, w których uwagę przyciągają gabinety poświęcone postaciom ważnym dla miasta i dla kultury, jak Artur Rubinstein, Julian Tuwim czy Karol Dedecius, wybitny tłumacz literatury polskiej na język niemiecki, którego ekslibrisu brakuje mi w katalogu – mówi mieszkający w Gdyni 89-letni Wojciech Jakubowski.
I przyznaje, że do tej pory wykonał około 1,1 tysiąca ekslibrisów. Wśród nich jest grafika – obecna na wystawie – przedstawiająca menorę i słonecznik dedykowany Teresie i Ludwikowi Grycendlerom ze Stanów Zjednoczonych. Menora, czyli świecznik siedmioramienny, to symbol religii i kultury żydowskiej. A sąsiadujący z nim słonecznik, tj. ulubiony kwiat młodopolskich poetów i malarzy, o którym starszy od nich romantyk Adam Mickiewicz pisał, że „z licem wielkiem, gorejącem od wschodu do zachodu kręci się za słońcem”?
- Słonecznik występuje w symbolice wielu religii i tak podąża za słońcem, jak człowiek za Bogiem – zaznacza Wojciech Jakubowski
Artysta grafik Wojciech Jakubowski jako autor ekslibrisów, które wydał w 21 tekach bibliofilskich, uważany jest za mistrza nad mistrzami. Urodził się w 1929 roku w Starogardzie Gdańskim. Po wojnie studiował na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jego prace były prezentowane na licznych wystawach zbiorowych i oczywiście indywidualnych, tak w Polsce, jak za granicą – w Europie, Azji i Stanach Zjednoczonych. Był inicjatorem i wieloletnim komisarzem renomowanego Międzynarodowego Biennale Ekslibrisu Współczesnego w Muzeum Zamkowym w Malborku. Otrzymywał prestiżową Nagrodę Fundacji im. Alfreda Jurzykowskiego w Nowym Jorku w 1968 roku oraz medal Zasłużony Kulturze „Gloria Artis”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
