Światowy Dzień Zespołu Downa: sobotnia msza w katedrze i występy w Pasażu Schillera

Okazją jest przypadający w sobotę Światowy Dzień Zespołu Downa. Obchodzony jest od 10 lat. Datę 21.03 wybrano nieprzypadkowo: chorobę powoduje trisomia 21 chromosomu. Zamiast dwóch, jak wszystkie dzieci, maluchy z zespołem Downa rodzą się z trzema.

To powoduje wiele problemów: od charakterystycznego wyglądu, po słabszy rozwój intelektualny czy słabsze zdrowie. Rodzice, którzy po urodzeniu dziecka lub badaniu prenatalnym słyszą diagnozę, są przerażeni.

- Przez kilka miesięcy świat widziałem tylko w czarnych barwach - wspomina Łukasz Głowacki, tata 4-letniego Antosia z zespołem Downa. - Pomogło mi wsparcie bliskich i zupełnie obcych ludzi, którzy już wychowywali takie dzieci.

Okazało się, że Antoś mimo swoich problemów jest wspaniałym dzieckiem. Chodzi do przedszkola, choć jeszcze nie potrafi mówić.

- Z czasem przestałem w ogóle zauważać, że ma zespół Downa. Nie wyobrażam już sobie, żeby Antosia z nami nie było - mówi Głowacki. - Zdaję sobie sprawę, że pewnie nie skończy studiów. Ale jeśli będzie szczęśliwym ogrodnikiem czy robotnikiem, to ja też będę szczęśliwy.

Teraz łodzianin wraz z grupą innych osób chce pomóc rodzicom, którzy dopiero zaczynają życie z chorym dzieckiem. W łódzkich przychodniach rozprowadzą plakaty z numerami swoich telefonów, zdjęciami dzieci i apelem: "Zadzwoń! Opowiemy ci, jak je kochamy".

- Informacje o chorobie lepiej usłyszeć od innej osoby niż na forach internetowych. Tam zwykle opisane są najgorsze przypadki - mówi Głowacki.

W przyszłości ma też powstać prezentacja o dzieciach z zespołem Downa. Będzie ją można obejrzeć w sali multimedialnej pod katedrą.

Natomiast w sobotę o godz. 13.30 podopieczni Stowarzyszenia Rodziców i Opiekunów Osób z Zespołem Downa wystąpią w pasażu Schillera w łodzi. Organizatorzy zachęcają do... założenia dwóch różnych skarpetek w ramach solidarności.

W Polsce na każde tysiąc dzieci średnio 1,6 ma zespół Downa. W województwie łódzkim co roku rodzi się około 35 takich dzieci. W łódzkim Kościele jest dwóch ministrantów z zespołem Downa.