Święcenia żonatych mężczyzn w Łodzi! W sobotę w łódzkiej katedrze wyświęcą diakonów stałych. W Polsce jest ich zaledwie kilkudziesięciu!

Święcenia diakonatu przyjmie w bazylice archikatedralnej 16 mężczyzn. Jest to możliwe dzięki dekretowi abp Grzegorza Rysia z 2019 roku o ustanowieniu Ośrodka Formacji Diakonów Stałych.

Diakon stały może odprawiać nabożeństwa, udzielać ślubów, chrztów, prowadzić pogrzeby, mówić kazania, udzielać komunii, , czytać Ewangelię podczas mszy św.

Nie może jednak odprawiać mszy świętej, spowiadać i udzielać sakramentu namaszczenia chorych – wyjaśnia ks. Paweł Kłys, rzecznik prasowy archidiecezji łódzkiej. - W Polsce nie ma na razie wielu diakonów stałych. W naszej diecezji mamy już nadzwyczajnych szafarzy, którzy udzielają komunii świętej. W niedzielę idzie też do chorych z komunią świętą. Diakoni mają większe uprawnienia, bo przyjmuje święcenia. Powinni się też zajmować działalnością charytatywną.

Aby zostać diakonem trzeba przejść kilkuletnią formację.. Jeśli ktoś nie ukończył studiów teologicznych, powinien odbyć specjalny, trwający co najmniej trzy lata kurs, podczas którego zdobędzie odpowiednią wiedzę teoretyczną i praktyczną. W ostatnim roku nauki przyszły diakon powinien odbyć praktykę we wspólnocie parafialnej, sprawując m.in. posługę lektora i akolity.

- Żonaty mężczyzna jeśli chce zostać diakonem stałym musi uzyskać pozwolenie żony! - zaznacza ks. Paweł Kłys.

Jeśli diakonem chce być nieżonaty mężczyzna, który zobowiązuje się do celibatu musi mieć skończone 25 lat. Natomiast kandydat mający żonę powinien ukończyć 35 lat. Mężczyźni chcący przyjąć święcenia diakonatu stałego muszą m.in. być zdrowi fizycznie i psychiczne, wykazać się głęboką religijnością, łatwością nawiązywania kontaktów międzyludzkich, powinni zaangażować w prace charytatywne. Prawo kanoniczne nie wyznacza górnej granicy wieku. Zazwyczaj jest to 50 lat, gdy kandydat chce się całkowicie poświęcić posłudze diakonackiej. Nie powinien skończyć 55 lat, gdy zamierza dalej pracować zawodowo.

– Diakon stały w Kościele nie jest żadnym zagrożeniem dla prezbitera – mówił w homilii podczas mszy św. odprawianej w 2019 roku w ich intencji abp Grzegorz Ryś. - On jest symfonią w Kościele. Wasza  posługa Słowu będzie przechodziła przez takie obszary, przez które księża nie chodzą. Może nie dlatego, żeby nie chcieli, tylko ich absolutnym obowiązkiem jest – jeśli chcą posłużyć Słowu – osobista modlitwa. Wasza obecność w Kościele – będzie nas korygować, będzie nas trochę stawiać do pionu. To znaczy: księża – daj Boże – będziemy rozumieć, że nie aktywność, aktywność, aktywności, ale medytacja i przepowiada

Kandydaci na diakonów stałych pochodzą z różnych parafii archidiecezji łódzkiej. M.in z Sanktuarium św. Maksymiliana Kolbego w Pabianicach, parafii p.w. św. Doroty i św. Jana Chrzciciela w Mileszkach, Zwiastowania Pańskiego w Rąbieniu. Na co dzień wykonują różne zawody. Są na przykład nauczycielami. Jak zapewnił ks. Paweł Kłys będą posługiwać w parafiach z których pochodzą.

Na całym świecie jest blisko 50 tysięcy stałych diakonów w około 130 krajach. Najwięcej w Ameryce Północnej i Europie Zachodniej. W Polsce mamy na razie 47 stałych diakonów. Do tej pory wyświęcono ich między innymi w diecezji gliwickiej, katowickiej, ełckiej, opolskiej. I archidiecezji warszawskiej Jednym z nich jest Bogdan Sawicki, znany kiedyś dziennikarz. Prowadził m.in. program katolicki „Między niebem i ziemią”, komentował pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Był związany z Telewizją Puls. Jest diakonem stałym w archidiecezji warszawskiej.