18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świerzb zaatakował Zgierz?

Marcin Bereszczyński
swierzb.info
Sanepid zbada, czy w zakładzie opiekuńczo-leczniczym "Care" w Zgierzu doszło do epidemii świerzbu. Dyrekcja placówki zapewnia, że plagi nie ma, ale na oddziałach leży więcej osób dotkniętych tym schorzeniem.

O podejrzeniu epidemii powiadomiła nas czytelniczka.

- Jeden oddział jest zamknięty. Ludzie chorują tam już od kilku miesięcy. Na innych oddziałach też są chorzy, tylko z mniej widocznymi objawami. Pacjenci są odwiedzani przez rodziny, które nie są poinformowane o tej sytuacji. Mogą przenosić zakażenie dalej, do domów. W szpitalu nie podjęto decyzji o rozpoczęciu leczenia wszystkich chorych i pracowników, a bez tego świerzb będzie się dalej rozprzestrzeniał - napisała do nas przerażona kobieta twierdząc, że o pladze świerzbu dowiedziała się od pracownika, który nie chce nagłaśniać problemu w obawie o utratę pracy.

Do zgierskiej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej nie wpłynęło żadne zawiadomienie o epidemii świerzbu.

- Chociaż nie mamy oficjalnego zgłoszenia, a na anonimy zazwyczaj nie reagujemy, to w tym przypadku sprawdzimy, czy rzeczywiście doszło do epidemii świerzbu - powiedział Andrzej Jeziorski, dyrektor PSSE w Zgierzu.

- Nie ma epidemii, nie zamknęliśmy żadnego oddziału - zapewnia Jerzy Andrzejczak, dyrektor Europejskiego Centrum Opieki Medycznej i Pomocy Rodzinie "Care" w Zgierzu. - Trafiają do nas osoby zainfekowane świerzbem. Obecnie jest ich więcej. Mamy rozpoznane cztery takie przypadki. Nasz konsultant z poradni dermatologicznej przekazał nam, że do poradni zgłasza się codziennie po kilkanaście osób z podejrzeniem świerzbu.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki