Święto Niepodległości 2018 w Łodzi. Wojewoda mówił o jedności, ale i o podziałach [ZDJĘCIA]

Okolicznościowe przemówienie wygłosił Zbigniew Rau, wojewoda łódzki, który wspomniał ojców założycieli II Rzeczpospolitej: Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Paderewskiego, Wincentego Witosa, Ignacego Daszyńskiego oraz Wojciecha Korfantego.

- Stoją oni ramię w ramię, harmonijnie dźwigając ciężar i trud wywalczenia niepodległości narodu - mówił wojewoda. - Inaczej niż w dzisiejszej pamięci zbiorowej obraz ich współdziałania był skomplikowany. Reprezentowali różne społeczne wrażliwości, geopolityczne strategie, ekonomiczne wizje. Szli razem, ale różnymi drogami, w wolnej Polsce ich drogi znów się rozeszły. Ich wzajemne relacje cechował w najlepszym razie sarkazm, częściej niechęć, czasem wrogość.

Wojewoda zaznaczył, że byli to ludzie ze wszech miar wolni, pewni swoich racji, a łączyła ich Polska.

- To właśnie ta Polska spowodowała, że stanowili jedność mimo podziałów - zaznaczył Zbigniew Rau. - Zdołali razem wywalczyć granice odzyskanej Rzeczpospolitej, bronić niepodległości, stworzyć jednolitą administrację, odbudować potencjał gospodarczy, wychować patriotycznie młodzież. To przedmiot wdzięczności.

Zdaniem wojewody ta sama jedność była widoczna w Polsce w 1980 roku, a także w 1989 roku oraz, gdy wstępowaliśmy do NATO oraz do Unii Europejskiej. Podkreślił, że obecnie wolni Polacy realizując programy stronnictw często postrzegają konkurentów jako tych, którzy mają inne społeczne programy, ambicje, obsesje. Wspomniał o wspaniałej symfonii jednorodności i różnorodności.

- Tak zapewne za sto lat będzie patrzeć na nasze starania pokolenie naszych prawnuków - dodał wojewoda. - Sami spróbujmy rozglądać się wokół siebie i tak o sobie pomyśleć i tak na siebie patrzeć.

Po przemówieniu został odczytany apel pamięci, oddano salwę honorową, złożono kwiaty i wieńce. Zgromadzeni obejrzeli także defiladę kompanii honorowych.