Zapowiedziana przez ministra zdrowia godzina policyjna w sylwestra pokrzyżowała plany łodzianom, którzy mieli nadzieję w tę wyjątkową noc choć na chwilę zapomnieć o epidemii. Ograniczenia, choć mniejsze, będą też w Wigilię i w święta.
Na zdjęciu: ubiegłoroczny sylwester w Manufakturze
CZYTAJ DALEJ>>>>
W sylwestrową noc od godz. 19 do 6 rano obowiązywać ma zakaz przemieszczania się – zapowiedział w czwartek na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Rząd chce, żebyśmy spędzili tę noc w gronie domowników. To rozwiewa nadzieję łodzian na jakąkolwiek zabawę, choć szczegółów rozporządzenia na razie nie ma.
Pani Joanna z Łodzi miała w tym roku tylko jedno zaproszenie sylwestrowe: na oglądanie filmów u znajomych na Widzewie.
- Mieliśmy spotkać się w dwie pary, obejrzeć film i po północy wrócić do domu z nadzieją, że Nowy Rok będzie lepszy. Ale w takiej sytuacji zostaniemy w domu – mówi.
Na zdjęciu: ubiegłoroczny sylwester na ulicy Piotrkowskiej
CZYTAJ DALEJ>>>>
Pan Krzysztof, mechanik z Łodzi, jeszcze sylwestra rano będzie kończył ważne zlecenie w Słupsku. Chce jednak wrócić do domu i spędzić ten wyjątkowy wieczór z żoną.
- Podejrzewam, że nie wyrobię się z drogą powrotną do godz. 19. Więc po drodze czekają mnie kontrole policji. To jeszcze bardziej opóźni podróż do domu. A co, jeśli ktoś się przyczepi?– denerwuje się.
Godzina policyjna utrudni i tak ograniczone imprezy sylwestrowe. Ale niektórzy już szykują się na „nocowanki” u znajomych. Bo jeśli wpadnie się do kogoś w sylwestra przed godz. 19, to do rana nie będzie można wrócić.
- Zapraszam kilka osób, zrobimy piżama -party. To nawet zabawne, będzie jak w stanie wojennym i żeby nie wiem co, nikt nie wyjdzie wcześniej z imprezy – mówi pani Patrycja, studentka z Łodzi.
CZYTAJ DALEJ>>>
Łódzcy policjanci na razie czekają na rozporządzenie i informacje, kto dokładnie będzie mógł wychodzić z domu i w jakim celu. Nie będzie jednak dodatkowych patroli.
– Sylwester to zawsze jest newralgiczna noc, podczas której co roku pracują wzmożone siły policyjne – mówi nadkom. Adam Kolasa z biura prasowego KWP w Łodzi.
Łódzkie MPK w sylwestra nie zmieni rozkładów. Mimo godziny policyjnej autobusy będą jeździć całą noc, choć zamiast autobusów na trasy wyjadą najmniejsze minibusy. - Mamy sygnały, że w tym czasie mogą jeszcze wracać do domu pracownicy z zakładów pracy, dlatego nie będziemy zawieszać kursów – mówi Marcin Masłowski, rzecznik prasowy prezydenta Łodzi.
CZYTAJ DALEJ >>>>