Z łódzkimi pielgrzymami 130-kilometrową trasę z Łodzi na Jasną Górę pokonał właśnie pieszo 26-letni Norair Iskandar z miasta Aleppo w Syrii. W połowie sierpnia pieszo z Pabianic do Niepokalanowa przeszedł jego rodak Jamil Safar. Obaj są chrześcijanami, ale polskie pielgrzymki to dla nich nowość.
Norair Iskandar jest absolwentem zarządzania. Do Polski przyleciał kilka dni temu i zaraz na lotnisku poprosił o azyl. Jego rodzinne Aleppo zostało praktycznie całkowicie zniszczone.
Norair Iskandar czeka na przyznanie mu w Polsce statusu uchodźcy. W odnalezieniu się w Polsce pomaga mu łódzkie stowarzyszenie Dom Wschodni. Do udziału w 91. Pieszej Łódzkiej Pielgrzymce na Jasną Górę namówił go jeden z z sympatyków stowarzyszenia. - Norair dopiero przyjechał do Polski, nie miał co ze sobą zrobić - mówi łodzianin. - Pomyślałem, że zamiast siedzieć samemu w domu, może pójść na pielgrzymkę. Tam ma szansę zobaczyć, jacy Polacy są w rzeczywistości - dodaje.
Pielgrzymka Łódzka 2016. Idą z Łodzi do Częstochowy
Norair jest katolikiem obrządku syryjskiego i pomysł mu się spodobał. Jednak przy zapisach na pielgrzymkę pojawiły się kłopoty. Nietypowe pochodzenie pątnika wzbudziło u organizatorów pytania o bezpieczeństwo. Syryjczyk został dokładnie przepytany o powody uczestnictwa. Skserowano mu też dowód tożsamości, choć od Polaków tego nie wymagano.
Potem jednak wszystko było już dobrze. Podczas mszy św. na wyjście Norair odczytał modlitwę wiernych po arabsku. Modlił się za narody „cierpiące z powodu wojny, zwłaszcza za Syrię, Irak, Jemen, Ukrainę”. Podczas pielgrzymki opowiadał wiernym o swoim kraju, odmawiał też różaniec po arabsku.
- Bardzo dobrze się odnalazł, dawał piękne świadectwo i był pod serdeczną opieką innych pątników - mówi ks. Łukasz Tarnawski, kierownik łódzkiej pielgrzymki. - Z pozostałymi pielgrzymami porozumiewał się po angielsku - dodaje kapłan.
W Syrii nie ma zwyczaju wielodniowego pielgrzymowania. Dlatego dla Noraira pielgrzymka była dużym przeżyciem. Natomiast większość pątników z Polski po raz pierwszy w życiu mogła osobiście poznać kogoś z Syrii.
Pątnicy z Łodzi podpytywali, jak mogą pomóc Syryjczykowi. O jego trudnej sytuacji dowiedział się biorący udział w pielgrzymce papieski jałmużnik arcybiskup Konrad Krajewski. Zadeklarował, że papież Franciszek zapłaci za kilkumiesięczny wynajem pokoju w Łodzi, w którym zamieszkał Norair.
Pielgrzymka Łódzka 2016. Pielgrzymi z Łodzi na Jasnej Górze
Norair nie był w tym roku jedynym syryjskim pątnikiem w regionie. W połowie sierpnia także pochodzący z Aleppo Jamil Safar wziął udział w Pieszej Pielgrzymce Ewangeliza-torów Pabianice - Niepokalanów. Jamil mieszka w Polsce już dwa lata. Pracuje w firmie budowlanej, choć z wykształcenia jest grafikiem komputerowym. Jednak w wyuczonym zawodzie nikt nie chciał go zatrudnić. Ostatecznie trafił do Pabianic, gdzie wierni z parafii św. Mateusza pomogli mu znaleźć mieszkanie.
Jamil Safar ma już doświadczenie w pieszym pielgrzymowaniu. W Syrii pielgrzymował z ks. Przemysławem Szewczykiem, prezesem stowarzyszenia Dom Wschodni. - Pielgrzymka jest świetnym miejscem integracji - ocenia ks. Szewczyk. - Wspólny trud zbliża. Nawet wspólne przejście po Bieszczadach może zintegrować klasę lub firmę - wyjaśnia. I dodaje, że udział w polskich pielgrzymkach Syryjczyków pokazuje, że Chrystus jest jeden dla wszystkich narodów.
- Świat nie radzi sobie z podziałami. Tymczasem Kościół jednoczy ludzi ponad narodami - dodaje ks. Szewczyk.
Z kolei ks. Tarnawski podkreśla, że cudzoziemcy co roku biorą udział w łódzkiej pielgrzymce. - Mieliśmy już pątników z Oceanii i Chin. W tym roku oprócz Syryjczyka szli z nami pielgrzymi z Francji i Stanów Zjednoczonych.
W tym roku na Jasną Górę poszło ok. 2,2 tys. pielgrzymów. Wczoraj wrócili do domu.
Stowarzyszenie Dom Wschodni zajmuje się promowaniem wschodniej kultury chrześcijańskiej w Polsce. Udziela też pomocy mieszkańcom Bliskiego Wschodu. Obecnie zbiera pieniądze na akademik dla uchodźców syryjskich w Bejrucie.
W Łodzi zamieszka uchodźca z Syrii. Za mieszkanie płaci papież Franciszek
| Święto na Jasnej Górze |
| Pielgrzymi z Łodzi tradycyjnie pielgrzymują do Częstochowy na uroczystość Matki Bożej Jasnogórskiej. Uroczystość ta zwana jest też „imieninami Matki Bożej Częstochowskiej” i obchodzona jest 26 sierpnia. Główne uroczystości odbyły się pod jasnogórskim szczytem w piątek przed południem. Tzw. sumę pontyfikalną odprawił prymas Polski, abp Wojciech Polak. Pielgrzymów powitał generał zakonu paulinów ojciec Arnold Chrapkowski. Z łodzianami pielgrzymują w tym czasie mieszkańcy sąsiednich diecezji. W sumie z archidiecezji łódzkiej, częstochowskiej, diecezji katowickiej, sosnowieckiej, radomskiej, gliwickiej i kaliskiej dotarło na pieszo i na rowerach 32 tys. osób. W uroczystościach wzięło udział ok. 60 tys. osób. 91. Piesza Łódzka Pielgrzymka na Jasną Górę. Łódzcy pielgrzymi wyruszyli w niedzielę rano z kościoła Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi. Na Jasną Górę dotarli w środę. Potem spędzili dwa dni na modlitwach na Jasnej Górze. W piątek po południu wrócili do Łodzi. W sobotę o godz. 18 w kościele Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi zostanie odprawiona msza podsumowująca pielgrzymkę. Zawierzenie parafii Matce Bożej Częstochowskiej w 1050. rocznicę chrztu Polski. Szczególnie obchodzona jest uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej w parafiach archidiecezji łódzkiej. We wszystkich parafiach po mszach św. odczytany był Akt zawierzenia Parafii Matce Bożej Częstochowskiej Królowej Polski z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski. Odczytanie aktu poprzedziło trzydniowe przygotowanie. |
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 15-21 sierpnia 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
