Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

System sterowania ruchem w Łodzi. Łódź cofnęła kary nałożone na wykonawcę

Marcin Bereszczyński
Marcin Bereszczyński
Łódź cofnęła kary nałożone na wykonawcę obszarowego systemu sterowania ruchem (OSSR), który kosztował około 80 mln zł. Na początku miasto nałożyło 1,25 mln zł kary. Dzisiaj radni wyrazili zgodę na ugodę z wykonawcą, na mocy której miasto wypłaci mu 950 tys. zł.

To oznacza, że nałożona kara to tylko niespełna 300 tys. zł. Władze Łodzi przekonują, że ostateczna wysokość kar będzie wyższa.

- Wysokość kary za system, który dostrajał się półtora roku, trąci kpiną - wściekał się radny Marcin Zalewski (PiS).

Przypomnijmy, że system zaczął funkcjonować 11 grudnia 2015 roku. Zdaniem miasta opóźnienie uruchomienia OSSR wynosiło 11 dni. Wykonawca twierdził, że tylko trzy dni. Sporna była też kwota bazowa, od której należy naliczać kary. Miasto chciało naliczać je od pełnej kwoty inwestycji, a wykonawca argumentować, że od kwoty 13 mln zł. W toku rozprawy sądowej doszło do ugody pozasądowej. Ugoda dotyczy tylko opóźnienia terminu zakończenia inwestycji.

- Ugoda jest korzystna, bo nie trzeba płacić kosztów sądowych i odsetek od kwoty, której miasto nie wypłaciło wykonawcy w ramach kar umownych - powiedział Grzegorz Misiorny, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu. - Analizujemy jakość wykonania OSSR. Na jego podstawie możemy naliczyć roszczenia wobec wykonawcy.

**Czytaj:

System sterowania ruchem w Łodzi. Będą kolejne kary dla wykonawcy?

**

Usterek systemu było wiele. OSSR został odebrany przez ZDiT dopiero w sierpniu ubiegłego roku, czyli wiele miesięcy po uruchomieniu systemu. Na konferencjach prasowych i w odpowiedziach na interpelacje radnych władze miasta podkreślały, że kary nałożone na wykonawcę będą znacznie większe niż 1,2 mln zł. Dlatego radnych zaskoczyło znaczne zmniejszenie tej kwoty. Władze Łodzi po prawie roku podkreślały, że system musi "nauczyć się" ruchu w Łodzi i jego natężenia na skrzyżowaniach. Motorniczowie w rok po uruchomieniu systemu wskazywali, że opóźnienia tramwajów linii 10 wahają się od 6 do 8 minut, a niekiedy nawet 13 minut.
Wielokrotnie podróżni narzekali na "wariujące" wyświetlacze, które wprowadzały ich w błąd.

**Czytaj:

Trasa W-Z. System sterowania ruchem w Łodzi nie dla tramwajów

**

- OSSR miał być panaceum na funkcjonowanie komunikacji miejskiej. Minęło półtora roku i niewiele się poprawiło. Władze Łodzi mówiły, że trudno, ale naliczyli kary. A teraz te kary są zmniejszane. Chyba były dla picu, bo system nie działa - twierdzi Marcin Zalewski.

- Nie ma pan danych, że system nie działa - odpowiedział radnemu wiceprezydent Wojciech Rosicki. - To pana subiektywna opinia, bo system funkcjonuje. Kary wykonawcy są nadal naliczane. Wczoraj naliczyliśmy kolejną karę 1 mln zł.

W listopadzie ubiegłego roku radni PiS zwrócili się do Najwyższej Izby Kontroli o sprawdzenie prawidłowości realizacji OSSR. Kontrola tego systemu nie znalazła się w planie pracy NIK, ale może zostać przeprowadzona poza planem.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki