Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczegóły afery w CBA. Pracownica wyprowadziła nawet pięć milionów złotych. Chodziło o pokrycie długów hazardowych?

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
PPG/archiwum
Jedna z pracownic cywilnych Centralnego Biura Antykorupcyjnego miała w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wyprowadzić z organizacji nawet pięć milionów złotych. Ze źródeł Polska Times wynika, że pieniądze były przeznaczane na pokrycie hazardowych długów pracownicy. Kobieta została aresztowana. Przedstawiamy szczegóły całej sprawy.

O sprawie zrobiło się głośno w CBA, kiedy w wyniku wewnętrznej kontroli wykryto, że z organizacji wyciekały duże pieniądze. W sumie Centralne Biuro Antykorupcyjne mogło stracić nawet pięć milionów złotych. Okazało się, że nielegalnego wyprowadzania funduszy dokonywała jedna z pracownic cywilnych, zatrudnionych w pionie finansowym.

Pracownica CBA aresztowana

W efekcie wyprowadzania pieniędzy, kobieta została aresztowana. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, jej sprawę prowadzi Prokuratura Krajowa. W proceder zamieszany miał być także mąż pracownicy, który - z tego co słyszymy - również został zatrzymany. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z naczelnikiem Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Warszawie.

- Nie potrafię odpowiedzieć na pana pytanie - mówił kilka dni temu Dariusz Żądło, gdy prosiliśmy o potwierdzenie kolejnych szczegółów całej sprawy.

- Nie słyszałem o takiej sprawie, ale nie o wszystkim muszę wiedzieć. Zapytam szefa i na pewno dam panu znać - powiedział Stanisław Żaryn, rzecznik ministra Mariusza Kamińskiego. Przez kolejne kilka dni rzecznik się nie odzywał.

Z naszej wiedzy wynika, że większość pieniędzy, które zostały wyprowadzone z CBA, udało się odzyskać. Prokuratura Krajowa miała zabezpieczyć rachunki na kontach jednego z serwisów bukmacherskich, z którego korzystała zatrzymana pracownica.

Prokuratura Krajowa dotąd nie odpowiedziała na pytania, które przesłaliśmy do biura prasowego.

- Prześlę je do odpowiedniego wydziału zamiejscowego. Są pewne procedury, których się trzymamy - powiedziała prokurator Ewa Bialik, rzecznik prasowa Prokuratury Krajowej.

Dowiedzieliśmy się również, że w ostatnim czasie w CBA doszło do dymisji dwóch dyrektorów - szefa finansów oraz dyrektora biura wewnętrznego. Z naszych informacji wynika jednak, że formalnie nie doszło do dymisji, a mężczyźni przeszli na emeryturę. Jednocześnie także i takiej informacji w CBA nie chciano potwierdzić, choć pytania w tej kwestii wysłaliśmy do biura już we wtorek.

- Wie pan, uważamy, że dobrą zasadą służby specjalnej jest, aby wszelkiego rodzaju spraw kadrowych nie komentować na forum publicznym - powiedział nam Temistokles Brodowski, rzecznik CBA. Gdy zapytaliśmy wprost o sprawę wyprowadzenia pieniędzy, rzecznik stwierdził, ze o takiej sytuacji nie słyszał, ale skieruje nasze pytania do szefa CBA.

W piątek, tuż po opublikowaniu informacji dotyczących wyprowadzania pieniędzy, rzecznik wydał oświadczenie.

"W nawiązaniu do doniesień medialnych Centralne Biuro Antykorupcyjne oświadcza, że nie informuje o decyzjach kadrowych, podejmowanych wobec funkcjonariuszy i pracowników Biura. Nie jest prawdą, jakoby Centralne Biuro Antykorupcyjne utraciło jakiekolwiek środki finansowe" - podał.

Niepewna przyszłość Ernesta Bejdy?

W obliczu afery niepewna staje się przyszłość szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego - Ernesta Bejdy. Jego kadencja kończy się za miesiąc i wcale nie musi zostać wybrany na szefa po raz kolejny. Co prawda Bejda jest zaufanym człowiekiem ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, ale o powołaniu decyduje formalnie premier Mateusz Morawiecki. A szef Rady Ministrów ma ponoć powód, by Bejdy nie powoływać.

"Puls Biznesu" w piątek po południu podał nieoficjalnie, że Ernest Bejda miał złożyć dymisję, która jednak nie została przyjęta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szczegóły afery w CBA. Pracownica wyprowadziła nawet pięć milionów złotych. Chodziło o pokrycie długów hazardowych? - Portal i.pl

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki