Szczepieniobusy pierwszy raz wyjechały w regioni łódzki
W niedzielę w województwo łódzkie wyjechały cztery szczepieniobusy. W najbliższych tygodniach będą odwiedzać najgorzej zaszczepione gminy w regionie łódzkim. Pierwszy dzień pokazał, że jeśli szczepionki dojadą do ludzi, to będą chcieli się zaszczepić.
Szczepieniobus ze Szpitala Wojewódzkiego im. Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Sieradzu zawitał w niedzielę do Goszczanowa. Szczepienie przeciwko COVID-19 jednodawkowym preparatem firmy Johnson & Johnson odbywało się tam od 10 do 14, czyli przez cztery godziny. Zaszczepiono aż 123 osoby, co pielęgniarki uznały za duży sukces.
-Zespół szczepionkubusa podkreśla dobrą atmosferę podczas szczepień i wielu chętnych do skorzystania ze szczepionki - mówi rzeczniczka prasowa sieradzkiego szpitala Grażyna Kieszniewska. - Już w poniedziałek kolejne szczepienia, tym razem w Brąszewicach – podkreśla.
Goszczanów jeszcze w sobotę był gminą z drugim najgorszym wynikiem wyszczepialności w województwie łódzkim. W pełni zaszczepionych było tam 1616 osób, czyli zaledwie 29,6 proc. obywateli. Gorzej było tylko w Budziszewicach w powiecie tomaszowskim, gdzie wskaźnik zaszczepionych wyniósł 29,1 proc.
Teraz w Goszczanowie wskaźnik zaszczepionych wzrósł. Do szczepieniobusu przyszło ponad 2 proc. z liczącej 5,4 tys. mieszkańców gminy i o tyle samo wzrosła liczba osób w pełni zaszczepionych.
W całe województwo łódzkie wyjechały w trasę cztery szczepieniobusy. Oprócz Goszczanowa odwiedziły też Wolę Krzysztoporską w powiecie tomaszowskim, Rawę Mazowiecką i Buczek w powiecie łaskim. Pierwszego dnia zaszczepiono w sumie 343 osoby.
Zainteresowanie szczepieniami z busów przewidywał już w piątek Piotr Adamczyk, wicemarszałek województwa łódzkiego. Jak tłumaczył podczas prezentacji pojazdów zjawisko to zaobserwowali pracownicy mobilnych zespołów, które ze szczepionkami jeździli do osób obłożnie chorych. - W mieszkaniu okazywało się, że chętnych do szczepienia jest więcej, bo przy okazji chciała się zaszczepić reszta rodziny – wyjaśniał.
Taki jest też cel szczepieniobusów: wyjazd do najmniej zaszczepionych miejscowości i dotarcie tam do osób, które nie są przeciwne szczepieniom, ale też nie na tyle przekonane, żeby samodzielnie szukać punktu i do niego dojeżdżać.
Szczepieniobusy to wspólna akcja wojewody łódzkiego i szpitali wojewódzkich. Personel zapewniają szpitale w Sieradzu, Skierniewicach, Piotrkowie oraz łódzkie pogotowie. Każdy bus objeżdża osobną część województwa łódzkiego.
W poniedziałek (9 sierpnia) szczepieniobusy odwiedzą wspomniane już Brąszewice (w godz. 10-15 przed urzędem gminy), Białaczów w pow. opoczyńskim (godz. 10-12 na stadionie) oraz Sadkowice w powiecie rawskim (godz 10-14 przy kościele). Gminy te są wśród 20 najmniej zaszczepionych w Łódzkiem.
W następnych tygodniach busy będą objeżdżać kolejne miejscowości, wszędzie mieszkańcy mają być informowani z dużym wyprzedzeniem.
Jednak sukces szczepieniobusów nie wymaże nierówności w szczepieniach w regione łódzkim. Podobnie jak w całym kraju najbardziej zaszczepieni są mieszkańcy miast. W Łodzi w pełni zaszczepionych jest 55,5 proc. mieszkańców, w Kutnie 54,7 proc., w Łowiczu 53,4 proc., w Łęczycy 53 proc.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?