Szczepionka na COVD-19. Lekarze z Łodzi i regionu już namawiają do szczepień. Ale pacjenci się boją

Szczepienia na COVID-19. Kiedy będą?

Pierwsze szczepionki przeciw koronawirusowi mają być podane polskim pacjentom już w styczniu. Za kilka dni rząd ma przedstawić plan ich dystrybucji w społeczeństwie. Ale wielu pacjentów z regionu łódzkiego zamiast euforii odczuwa obawy.

O konieczności wzięcia szczepionki na koronawirusa dowiedziała się w ubiegłym tygodniu pacjentka z Pabianic. Na wizycie kontrolnej usłyszała, że ze względu na stan zdrowia powinna zaszczepić się na COVID-19 natychmiast gdy tylko szczepionka będzie dostępna. Nie wie, czy to zrobi.

Podobnie myśli wielu pacjentów, choć do poniedziałku w regionie łódzkim już 764 osoby zmarły na COVID-19. - W moim wieku ryzyko nie jest duże. Najpierw zobaczę, czy innym szczepionka posłuży. Jak będzie dobrze, to przyjmę – mówi pan Krzysztof, 40-latek z Łodzi.

Szczepionki na COVID-19. Czy są bezpieczne?

Paweł Wika, lekarz rodzinny z Łodzi, też już rozmawiał z pacjentami o szczepionce na COVID-19. Nie spotkał się jeszcze z pozytywnym zainteresowaniem szczepieniem.

- Natomiast wielu pacjentów już zapowiedziało mi, że nie chcą się szczepić – mówi lekarz.

Wika częściowo rozumie ich obawy. - W przypadku tej szczepionki nie mamy wielopokoleniowej obserwacji jej działania – przyznaje Wika. Jest jednak przekonany, że szczepionka jest konieczna. - Będę zachęcać do jej stosowania. Każdy chyba wie, że szczepionki uratowały już ludzkość przed wieloma chorobami - wyjaśnia.

Szczepionki firm Moderna, Pfizer, AstraZeneca. Jakie są ceny szczepionek na COVID-19?

Tymczasem w całej Europie trwa euforia związana z pozytywnymi rezultatami badań klinicznych szczepionek na COVID-19. Na ostatniej drodze do dopuszczenia do użytku są już szczepionki kilku firm m.in. Moderny, Pfizer i BioNTech oraz AstraZeneca. Szczepionki te mają różne mechanizmy działania, różne wymagania transportowe i bardzo różne ceny. Na przykład szczepionka Moderny ma kosztować co najmniej 25 dolarów za dawkę (potrzebne są dwie). AstraZeneca chce zaoferować dawkę za kilka dolarów.

W USA pierwsi pacjenci mają się zaszczepić już 11 lub 12 grudnia. W Polsce pierwsze grupy mają dostać ją w styczniu. Najpierw zaszczepieni będą medycy, później służby mundurowe i seniorzy, zwłaszcza ci w wieku 75 plus. Ale już w pierwszym kwartale przyszłego roku szczepionki mają być dostępne dla wszystkich chętnych. Do Polski trafi najpierw 18 mln szczepionek, w sumie 30 mln.

Jak zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski szczepionki nie będą obowiązkowe. Nie ma na razie informacji o cenach i możliwej refundacji.

Plan dystrybucji szczepionek ma być znany już za kilka dni. Mogą być wykorzystane punkty drive-thru. Te same lub podobne do tych, które działają już w każdym powiecie województwa łódzkiego.

Centra dystrybucji szczepionek mają się znaleźć w stacjach krwiodawstwa i krwiolecznictwa. Posiadają one tzw. mroźnie, w których można utrzymać temperaturę -70 stopni. Takiej wymaga m.in. szczepionka firmy Pfizer. Takie urządzenia są też w stacji w Łodzi przy ul. Franciszkańskiej. Na razie nie ma przygotowań do przechowywania w nich szczepionek, są w niej trzymane preparaty krwi.