Na odebranie nagrody jest sześćdziesiąt dni, licząc od dnia po losowaniu. Warto jednak wcześniej zacząć cieszyć się wygraną, zwłaszcza gdy jest to 7.019.500,10 zł. A taka właśnie suma padła w Pajęcznie.
Jeżeli gracz przypomni sobie o sprawdzeniu kuponu po 60 dniach, musi już wypełnić specjalne pismo roszczeniowe. Do tej pory Totalizator Sportowy pozytywnie rozpatrywał wszystkie pisma z prośbą o wypłacenie wygranej po terminie.
Zapomniał odebrać 12 mln zł
Na roszczenia jest pół roku. W historii Totalizatora tego terminu nie dotrzymał tylko jeden gracz. Do tej pory nie została odebrana wygrana 11,8 mln zł, która padła w 2008 r. w Wejherowie. Zgodnie z procedurami, nieodebrane pieniądze trafiają do graczy. Jeśli w gwarantowanej puli 2 mln zł Lotto zabraknie części pieniędzy, to są one dopłacane właśnie z nieodebranych wygranych.
Ostatnio wielkie poszukiwania zapominalskiego milionera prowadzono rok temu w Tarnowskich Górach. Do odebrania miał on aż 10,5 mln zł. Szczęściarz zgłosił się po wygraną dopiero po miesiącu. Przypomniał sobie o kuponie dzięki informacjom w mediach.
CZYTAJ TEŻ: W Pajęcznie padła szóstka za 7 milionów
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?