18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szekspir i jeźdźcy Apokalipsy w Teatrze Nowym [ZDJĘCIA]

Łukasz Kaczyński
Z tradycyjnym odczytaniem "Wieczoru Trzech Króli", słynnej komedii Williama Szekspira, zerwać ma spektakl przygotowywany w łódzkim Teatrze Nowym przez Katarzynę Raduszyńską. Zdarzenia, które rozegrały się w mitycznej krainie Illirii wraz z przybyciem do niej rodzeństwa Violi i Sebastiana, opowiedziane zostaną z punktu widzenia Olivii (Mirosława Olbińska), bogatej, lecz niemłodej już dziedziczki.

- Sztuka Szekspira jest bardzo śmieszna i mamy nadzieję, że i u nas będzie śmiesznie, ale nie na tym skupiamy uwagę. Interesuje nas sytuacja kobiety. Dla każdego feminizm oznacza coś innego. Mój oznacza, że uważam, iż kobiety powinny zacząć rozmawiać ze sobą i zacząć naprawę męskiego świata od siebie - tłumaczy reżyserka. - Święto Trzech Króli w tradycji chrześcijańskiej jest momentem duchowego przejścia z okresu świątecznego w karnawałowy. U nas trzej królowie przyjeżdżają w innym celu. Inspiracją była powieść Josepha Conrada "Zwycięstwo", w której do pewnego miasta przyjeżdżają trzej panowie: Lucyfer, Grzech i Śmierć. Podobnie jest w "Mistrzu i Małgorzacie" Bułhakowa, gdzie mamy diabelską grupę Wolanda.

Do Violi i Sebastiana dołączono Kapitana, uznając, że rodzeństwo zostało wydalone ze swego kraju, lecz prowadzony przez niego statek się roztrzaskał.

- Droga tego lucyferycznego tria wiedzie przez dwory najbogatszych i najbardziej wpływowych osób, księcia Orsinia i Olivii, bogatej dziedziczki. Jako królowie samozwańczy i pozbawieni skrupułów uzurpatorzy są krańcowo skuteczni - wyjaśnia dramaturg spektaklu, Jagoda Hernik-Spalińska.

Violę zagra Monika Buchowiec, Sebastiana - Mateusz Janicki, Kapitana - Marek Cichucki, Sir Tobiasza Czkawkę - Sławomir Sulej, zaś Sir Andrzeja Chudogębę - Michał Bieliński.

- Illiria nie jest tu niezwykłą nadmorską krainą. Jest pewnym światem. Wszyscy aktorzy są opowiadaczami, którzy przychodzą opowiedzieć historię o tym, że patriarchat trzyma się mocno. Od wielu setek lat - tłumaczy Raduszyńska.

W spektakl włączono jedenaście songów, opartych na tekście Szekspira i jego sonetach. Muzyka Pawła Walickiego utrzymana jest w różnorodnej stylistyce. Premiera 17 maja na Dużej Scenie "Nowego".

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki