Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Szkoła otwarta": nauczą, jak walczyć z homofobią w szkole

Matylda Witkowska
Alicja Zachert z Instytutu Działań Twórczych jest zdania, że nauczyciele nie radzą sobie z agresją powodowaną homofobią
Alicja Zachert z Instytutu Działań Twórczych jest zdania, że nauczyciele nie radzą sobie z agresją powodowaną homofobią Krzysztof Szymczak
20 pedagogów szkolnych weźmie udział w warsztatach. Hasłem na ten rok jest szkoła otwarta, wolna od homofobii.

Szkolenie dla pedagogów i psychologów z regionu łódzkiego organizuje tej jesieni Instytut Działań Twórczych z Łodzi. Ale inne organizacje pozarządowe też chcą w tym roku zwiększyć liczbę szkoleń o homofobii. Powodem jest stworzone przez minister Joannę Kluzik-Rostkowską hasło roku szkolnego 2015/2016 "Szkoła otwarta". Oznacza ono, że szkoła ma być bez dyskryminacji i homofobii.

Warsztaty instytutu zorganizowane zostały w związku z głośnym samobójstwem za-szczutego przez kolegów Dominika z Bieżunia, a także konfliktem wokół wystawy o tolerancji w szkole w Piątkowisku.

- Największym problemem w szkołach jest agresja słowna - mówi Alicja Zachert, organizatorka szkolenia. - Częste jest słynne słowo na "p", używane jako obraźliwe. Wielu nauczycieli sobie z takimi zachowaniami nie radzi.

Także łódzka Fabryka Równości chce przeprowadzić w tym roku w łódzkich szkołach dodatkowe warsztaty dotyczące homofobii. Do tej pory szkoliła około 600 uczniów rocznie, teraz chce zwiększyć ich liczbę.

- Hasło tego roku szkolnego brzmi "Szkoła otwarta". Dlatego planujemy większą kampanię warsztatową - mówi Damian Graczyk, prezes Fabryki Równości.

Jego zdaniem, zajęcia są bardzo potrzebne. Rocznie po pomoc psychologiczną oferowaną przez Fabrykę Równości zgłasza się w Łodzi ponad dwadzieścia osób.

- Większość to bardzo młode osoby, które doświadczyły prześladowania w szkole lub boją się przyznać do swojej orientacji - mówi Graczyk.

Do tej pory w Łodzi dramatów spowodowanych homofobią nie było. Ale Graczyk nie ma wątpliwości, że bójki się zdarzały.

- Jednak nauczyciele traktują je jak zwykłe bójki między uczniami, nie biorąc pod uwagę, że spowodowane są homofobią - uważa.

Zdaniem organizacji pozarządowych, pomóc może właściwe przygotowanie nauczycieli. Dlatego podczas warsztatów Instytutu Działań Twórczych pedagodzy poznają podstawy teoretyczne powstawania agresji, będą też uczyć się pod okiem trenera, jak reagować w takiej sytuacji i jak im zapobiegać. Jednak zainteresowanie nie jest zbyt duże. Instytut wysłał ofertę do wszystkich gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych w regionie. Na razie zgłosiło się tylko jedenaście osób z Łodzi, Pabianic i Opoczna.

Zdaniem Małgorzaty Zaradzkiej-Cisek, dyrektorki XXI LO, nie wszyscy pedagodzy potrzebują warsztatów. Jedynie ci, którzy sobie nie radzą.

- Pedagodzy są przecież przygotowani do pracy, zwłaszcza młodsi omawiali ten temat na studiach - mówi.

Projekt warsztatów popiera Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialny za edukację. - Takie warsztaty są bardzo potrzebne - mówi Trela.- Wskażemy też pedagogów, którzy mogą wziąć w nich udział - dodaje.

Zobacz też:

Starcie z policją podczas wykładu o gender na UAM. Kolektyw Rozbrat/X-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki