Szóstka Grot Budowlanych Łódź zameldowała się na zgrupowaniu reprezentacji Polski

Do kadry przez trenera Jacka Nawrockiego powołane zostały: Julia Nowicka, Weronika Centka, Paulina Damaske, Zuzanna Górecka, Maria Stenzel, Monika Fedusio. Z żadnego innego klubu nie ma tak wielu zawodniczek w kadrze.
Jak zapowiadał w TV Toya prezes Marcin Chudzik jego „Młoda Polska” być może powiększy się o dwie kolejne kadrowiczki młodego pokolenia.
- Zgodnie z zapowiedzianym przeze mnie rok temu projektem „Młoda Polska w Budowlanych” jest on kontynuowany i będzie realizowany w nadchodzącym sezonie. Ten zespół nie został stworzony na jeden sezon, a na lata. Cieszy to, że prawie wszystkie zawodniczki chcą kontynuować karierę w naszym klubie, są zadowolona z warunków, treningów i podoba im się nasz projekt. A co do kolejnych nazwisk, to zachęcam wszystkich do śledzenia naszej klubowej strony i social mediów – mówił prezes Marcin Chudzik.
Jest już przesądzone, że w drużynie Grot Budowlanych zostają: Zuzanna Górecka, Weronika Centka, Monika Fedusio, Paulina Damske i Małgorzata Lisiak.
Będą też odejścia.
– Liczymy się z tym, że Veroniki Jones-Perry już nie będzie w Grot Budowlanych, a także prawdopodobnie w polskiej lidze w przyszłym sezonie – przyznał prezes Marcin Chudzik w programie „Piłka meczowa” w TV Toya. Maria Stenzel ma propozycje z ligi włoskiej oraz Chemika Police. Do jej zastąpienia chętne są cztery siatkarki - podaje siatka.org. – Są to zawodniczki z czołowych klubów i czołowe zawodniczki z rankingu przyjmujących w naszej lidze – mówi Marcin Chudzik przyznając, że w tej czwórce jest również Aleksandra Krzos z Developresu.
Czy zostanie Julia Nowicka? – Ma propozycje ze Stuttgartu, gdzie trenerem jest Tore Aleksandersen, z którym pracowała w Bielsku-Białej. Z jednej strony Julka się zastanawia, czy nie zostać, z drugiej chciałaby spróbować czegoś innego. My też z jednej strony chcielibyśmy zostawić Julkę z Martyną Łazowską, z drugiej też zastanawiamy się, czy to się nie przejadło i nie zrobić innej kombinacji – dodał prezes Chudzik i skończył żartem: Zapraszamy Magdę Stysiak.